Tak, mozena jechac z nami nawet bez wymaganych 18 lat, ale teraz Ty, jako zainteresowany musisz znac pare prostych zasad..zlot nie ma wlasnosci "kolonijnych","wczasowych",nawet "zlotowych".
Nie ma prawnego opiekuna, zatwierdzenia dupereli w sanepidzie, zasiwdczenia strazy pozarnej, strazy granicznej etc etc (Tak, takie to radosci musialem zalatwiac przy organizowaniu spedow prawnie legalnych).
Zlot 4P = sped ludzi z Polski do jednego miejsca, kazdy tu jest szefem, dba o Siebie, sam sie stołuje, myje, podciera. Ja ze strony swojej osoby moge zapewnic co najwyzej zebranie pomyslow do kupy, despotyczny glos majacy znaczenie przy wyborze czy cos (o ile nadal taka forme mego dyktatorstwa chcecie tolerowac). Tak samo moge jechac na zlot wiedzac, ze wszelkie takie sprawy wymagajace "twardej" decyzji spadna na inna osobe. W tym roku mysle ze Marooned moglby miec decydujacy glos przy wyborze :) (w koncu nie zawsze musimy jechac tam gdzie lofix zechce :P).
Wiec wszem i wobec zrzekam sie w tym roku dyktatorstwa na rzecz Macka, jade tam gdzie on zaplanuje :) A reszta? reszta jak sobie juz zazyczy (ale znajac "reszte" wierze, ze rowniez na to przystana), w koncu jedziemy dla przyjemnosci, nie dla ideii - Wakacje 2005 4programmers - taaa :) Tance, Hulanki i Swawole.
Wiec jeszcze odnoscie zakonczenia - Dobrze by bylo jakby sie znalazla osoba, ktora przyjme funkcje szefa - dyktatora, wprowadzi to troche zdrowej swiezosci w nasze zloty ;), ja ze swej strony zobowiazuje sie pomoc przy organizacji, planowaniu i innych duperelach.