Witam,
Dzis na uczelni profesor powiedzial mi, ze stosowanie instrukcji "break" do przerwania petli jest "nieeleganckie". Nigdy nie spotkalem sie z takim twierdzeniem, a owy profesor stawial nawet nieelegancje breaka na rowni z goto. To,ze goto jest nieladnym sposobem chyba nikomu nie trzeba tlumaczyc. Ale czemu break? Zapytany przeze mnie jak powinienem zastapic breaka kiedy chce wyjsc z petli odpowiedzial ze np. w petli for (i=0; i<100; i++) powiniem zrobic "if (costam) i=100; Nie wiem niby w czym taki zapis ma byc ladniejszy od breaka? Moim zdaniem jest nawet mniej elegancki. Chcialbym poznac wasze zdanie na ten temat. I mam prosbe... niech wypowiadaja sie tylko osoby ktore juz dosc dlugo siedza w programowaniu i czuja co jest "eleganckie", "nieeleganckie" "ladne" lub "nieladne".
Pozdrawiam,
Marcin