W Excelu tego nie umiem zrobic, ale moge ci podpowiedziec o co biega ;)
Wiec to sa podstawowe metody calkowania numerycznego:
-metoda prostokatow:
Wiec dzielisz sobie odleglosc (x2-x1 - dolny, gorny przedzial calkowania) na iles przedzialow, np na 4. I w pierwsyzm przypadku bedziesz mial: odleglosc=-1-1=2
Chciales podzielic na 4. przedzialy, wiec jeden przedzial = 2/4 = 0.5, teraz pozostaje ci tylko dodac pola prostokatow znajdujacych sie pod funkcja i bedzie tak:
f(x1)0.5 + f(x1+10.5)0.5 + f(x1 + 20.5)*0.5..... itd az dodasz wszystkie prostokaty
f(x1) - wartosc funkcji w tym punkcie, czyli nasza dlugosc prostokata, 0.5 - czyli odleglosc pomiedzy jednym a drugim prostokatem - mnozysz i masz pole :p
Jesli chodzi o metode trapezowa to robisz tak samo, jednak wzor bedzie troszeczke inny ;]:
[f(x1)+f(x1+0.5)]*0.5/2 - nasz jeden trapez
Mozna zastosowac wzor ogolny:
(0.5/2)[f(x1) + 2f(x1+0.5) + 2f(x1+20.5) + 2f(x1+20.5) + .... + f(xn)]
Aby to zrozumiec wystarczy rozpisac sobie i dodac pare trapezow :)
Tutaj masz wiecej o calkowaniu numerycznym:
http://www.i-lo.tarnow.pl/edu/inf/alg/calki/
http://binboy.sphere.pl/index.php?show=72 - metoda trapezow i troche o samym calkowaniu numerycznym
http://www.kwmimkm.polsl.gliwice.pl/mn-w/calkowanie_1.pdf - Metoda Simpsona i Kwadratury Gaussa
Na powyzszych stronach popatrz na rysunki, na pewno wiele wyjasnia, niestety w Excelu nie potrafie ci tego zrobic, wiec mam nadzieje, ze glowny problem stanowila nieznajomosc tematu.
Pozdrawiam.
edit: o kurcze nie zauwazylem ze nie ma ma metody trapezow w zadaniu :/ no ale nic ;]