Chcesz być piękny i młody - pij piwo

Zapraszam do czytania:
http://info.onet.pl/854818,69,item.html

W komentarzach pierwsze miejsce [~adam b. piwosz] :-D ;)
I w ogóle komentarze są spoko ;)

Moja akurat najlepsza to Tatra :P Kurcze nie moge sie doczekac czasow gdy piwo bedzie zdrowe + w tej samej cenie co teraz + tak samo bedzie smakowac. Wtedy bede pil wiecej niz teraz ;P

BTW: pilem piwo angielskie jakies ostatnio: bleehhh... w ogole nie smakuje jak piwo - nie wiem, albo to bylo jakies bezalkohlowe, ale nie bylo smaku goryczy czuc w oglole. Paskudne.

Moja akurat najlepsza to Tatra :P Kurcze nie moge sie doczekac czasow gdy piwo bedzie zdrowe + w tej samej cenie co teraz + tak samo bedzie smakowac. Wtedy bede pil wiecej niz teraz ;P

BTW: pilem piwo angielskie jakies ostatnio: bleehhh... w ogole nie smakuje jak piwo - nie wiem, albo to bylo jakies bezalkohlowe, ale nie bylo smaku goryczy czuc w oglole. Paskudne.

//cienias:D [piwo] - lofix

hehe, ja tez lubię Tatre Mocne... ale Żywiec jest lepszy...

//tak btw: przebije ktoś mój rekord? Skrzynka Tatry Mocne (15 piw marki Tatra Mocne) wypita w ciągu 1 godziny z brakiem efektów dnia następnego (brak kaca) do tego zaraz po piciu nic mi nie było (zero oznak przedawkowania alkochalu/żadnych oznak użycia alkoHolu)

//btw2: lista zagranicznych piw, które są naprawdę dobre:

1.Guiness (irlandzkie carne piwo które bardzo się pieni, ale jest baaardzo dobre [opinia nie obiektywna, to tak na mój gust jest])
2. Falsberg
3. Heineken
[wiecej zagranicznych nie piłem]

Polecam: http://www.piwo.pl - spis chyba wszystkich polskich piw :-D

beeradvocate.com - spis chyba wszystkich piw na świecie :-P

//tak btw: przebije ktoś mój rekord? Skrzynka Tatry Mocne (15 piw marki Tatra Mocne) wypita w ciągu 1 godziny z brakiem efektów dnia następnego (brak kaca) do tego zaraz po piciu nic mi nie było (zero oznak przedawkowania alkochalu/żadnych oznak użycia alkoHolu)

LOL, co ty biles rekord guinessa? :D Jakos Ci nie wierze, co 4 minuty musialbys otwierac kolejna butelke. Czyli w 3 minuty musialbys wypic jedno piwo (czas na odpoczynek i bekniecie). Chyba nie masz przelyku a sikasz jednoczesnie wlewajac sobie piwo do zoladka. Sorry, ale nawet nie wypilbym 7,5 l. wody mineralnej w tak krotkim czasie - po prostu by mnie rozerwalo.

7,5l? przecietny czlowiek ma pojemnosc zoladka 2-3l, zakladajac, ze to co piles ma 10% to wypiles ponad (3/4) pol litra alkoholu.

//tak btw: przebije ktoś mój rekord?

Suuuuuuuper - od dziś jesteś moim... fanem :-D

pijac w dużym tempie pierwsze 10 butelek, odlać się następne pięć wolniej i wychodzi dobry czas... poza tym człowiek dochodzi do granic możliwości jak mu się chce (podobnie jak ten gość co zjadł 10 litrów lodów)

Johny, 15 Tatr Mocnych w godzinę? No dobra nawet jak już w to jeszcze moge uwierzyć, ale w brak efektów ubocznych to nie wierze. Chyba, że nic nie jadłeś :d , no ale już w brak kaca i oznaków upojenia to nieeee uwierze za nic ;). Niemożlwe :-)

tak w zasadzie proponuje przeczytanie książek A. Pilipiuka o Jakubie Wendrowyczu to jest gość z zawodu egzorcysta-bimrownik
IQ 170(140)
kojazrzenie faktów 200(50)
agresywność 200(50)
i 12promili alcoholu we krwi
acha i najważniejsze ma ponad 90 lat!!

w nawiasie norma

Polecam: http://www.piwo.pl - spis chyba wszystkich polskich piw :-D

beeradvocate.com

A gdzie mój kochany Stettiner Stark (1l - małe słabiutkie pifko, wręcz smakowe)

Brak efektów był dopóki nie wstałem z krzesła... a efektów dnia następnego nie było bo nie poszedłem spac... trzeźwiałem na Żywca

//Mogłem umrzeć? eee dawka śmiertelna alkoHolu dla polaków jest wyższa, a jeszcze w mojej rodzinie jest rekordzista... 8 promili w wydychanym powietrzu a sprawdzali go tylko dla tego, że była ostra kontrola drogowa (nie było śladów dziwnego prowadzenia motocyklu)

Moj mini ranking:

1. Pilsner
2. Warka Strong (ale cos ostatnio mi przestala smakowac - chyba dorastam :D), EB z beczki (mniam)
3. Budweiser
4. Zywiec
5. Tatra, Tyskie, Lech
6. Cala reszta

Piwo mi sie pieni w zoladku i jak wiecej wypije to strasznie mi to dokucza i sie odbija caly czas i w ogole, wiec wole wole tradycyjnie Bols + sok z czarnej pozeczki na zapite :D (ale to w sytuacji gdy bardziej zalezy na efektach niz walorach smakowych :D). Finlandia zurawinowa tez jest spoko ;].

A z napojow piwo-podobnych to naprawde lubie Portera (ale tego "marki" Porter, bo jest tez Zywiec Porter i za prawde powiadam wam, ze nic gorszego w zyciu nie pilem - meczylem z kolega po butelce chyba z pol godziny, co zakonczylem piekna fontanna sokow trawiennych z Molo w Sopocie :D)

dopisane:
Krecik: jak najbardziej popieram Twoje idee i ogolnie szkoda, ze ostatnio bez alku to slabo wygladaja wszystkie ustawki ze znajomymi :}. Ale tez bez przesady, zimne piwo po godzinie gry w pilke w srodku lata jest rzecza bardzo przyjemna :D. Chociaz Pepsi tez jest spoko :D.

IQ 170(140)
//przeskoczył Einsteina, Faradaya, Newtona, Arystotelesa i Pitagorasa nawet (a co!)

kojazrzenie faktów 200(50)
//hiper-percepcja??

agresywność 200(50)
//dziwne, że nie zjadł dziennikarza żywcem [albo tatrą]

i 12promili alcoholu we krwi
//to chyba ponad dawkę śmiertelną sporo...

A ja będę propagował abstynencję:

1. Prohibicja górą!
2. Picie alkoholu uszkadza układ nerwowy (!mózg!), immunologiczny i płciowy...

//tak btw: przebije ktoś mój rekord? Skrzynka Tatry Mocne (15 piw marki Tatra Mocne) wypita w ciągu 1 godziny z brakiem efektów dnia następnego (brak kaca) do tego zaraz po piciu nic mi nie było (zero oznak przedawkowania alkochalu/żadnych oznak użycia alkoHolu)

Licząc że jedna tatra ma 0,5 litra i 7,8% alkoholu wychodzi że wypiłeś 0,585 litra CZYSTEGO etanolu. Po prostu nie wierzę, umarłbyś. Przyznaj się lepiej do błedu (nie w ciągu godziny a jednego dnia :) ).

// btw tematu. Będę piękny :) (jusz jesem..)

Podsumowując wszystko - piwo to totalnie beznadziejny trunek. W ogóle nie wiem, dlaczego ludzie go piją - przecież to jest ohydne :|. Prędzej wypiłbym kawę inkę :d.

Noo - to tak pokrótce, jakby komuś nie chciało czytać się całego wątku :-P.

Podsumowując wszystko - piwo to totalnie beznadziejny trunek. W ogóle nie wiem, dlaczego ludzie go piją - przecież to jest ohydne :|. Prędzej wypiłbym kawę inkę :d.

Noo - to tak pokrótce, jakby komuś nie chciało czytać się całego wątku :-P.

W takim razie idziem na Japońską ort! [soczek] :-D ;)

//A znasz chanoyu? To z chęcią :-) - m.M

2. Picie alkoholu uszkadza układ nerwowy (!mózg!), immunologiczny i płciowy...

To prawda, ale w duzych ilosciach :-) A w malych ilosciach sa tez zalety picia:

• sole mineralne i witaminy (fosfor, magnez, potas, witamina B)
• puszka piwa - latwiej sie spi ;)
• nizszy poziom cholesterolu
• rzadzsze choroby serca w przypadku osob pijacych (umiarkowane ilosci of course ;))
• wieksza odpornosc na wirusy

Ja tam bede pil piwko do konca zycia :) Takiej przyjemnosci sobie nie odpuszcze [piwo]

Prędzej wypiłbym kawę inkę :d.

A ja nie, mam swój honor i nie tykam wynalazków. :d

// Winko, winko, to jest dopiero to. Bakchus wiedział, co stworzy. Mój ulubiony bóg.

//A winko to co innego - najlepiej czerwone półwytrawne :> 2 dni temu wchłąnąłem całą butelkę :d - m.M

// Z rozmowy prywatnej... "picie olewam, palenie tępię" - Chłopak sie rozwija [diabel]

//Haha - ja to napisałem? :-D - dzięki za odświeżenie pamięci ;) Ale palenie nadal tępić będę :d - m.M

Nasza Dunia zabolieła,
Zachoteła wodku pit',
Na dieriewiach napisała:
Biez pałlitra nie wchodit'.
(Andrzej Pilipiuk - 'Czarownik Iwanow')

http://ussbrowarek.org/index1.html

UWAGA! NISKO LATAJĄCE KUFLE ! :-D :-D [szok]

http://fotosmieszne.webpark.pl/jogurt.jpg

Znalezione, ale nie ukradzione :]

A tutaj świeżutki artykuł: :-D:);)
http://www.onet.pl/69e

A tutaj świeżutki artykuł: :-D:);)
http://www.onet.pl/69e

Ja tam sądzę, że najlepsze jest beczkowe. A za nim zaraz puszkowe. Natomiast te butelkowe jakieś takie dziwne są i jak dla mnie, czasem zajeżdżają odrobinę wódą (nie wiem czemu tak).

Najlepsze z plastiku :p

// Andrew... Mam karton po winie (made in Chile). Zostawlem sobie na pamiątkę. Faktycznie dobre było (czytaj klepało w bańkę).

A gdzie tam.. Naj naj najlepsze jest wino prosto z kartonu (tak tak.. i to nie jakiś sikacz, tylko zwykłe wino stołowe. W Polsce można spotkać czasmi w sklepach wino "Chavalier" - dobre i tanie). We francji jest to na porządku dziennym, obiadek i zamiast kompotu wino w dzbanku. Niestety Polacy mają ogromne braki w tzw "kulturze picia".