Wątek przeniesiony 2016-05-01 18:11 z Newbie przez olesio.

Jak "nastroić" łeb?

0

Hej, mam może takie dziwne pytanie..
Nie wiem jak to określić..
Jak złapać bakcyla do programowania?
Tak, tak pytanie z pozoru jak pewnie tysiące tutaj - jak zacząć programować, ale mi chodzi bardziej od kuchni..
Jak zacząć myśleć logicznie.. "jak programista"?
Mam parę książek do programowania, składnia to nie problem, ale nie mogę znaleźć "tego czegoś"..
Nie wiem jak nauczyć się myśleć.. wiem, co do czego służy jakie polecenie .. ale to coś na zasadzie - mam zabawki, wiem które są do czego, ale nie wiem jak ich użyć?
Co może pomoc w ćwiczeniu myślenia?
Rozwiązywanie zadań matematycznych, zażywanie magnezu? Jak nastroić się na twórcze, logiczne myślenie? A może jednak to się ma albo nie ma i nie da się tak po prostu nauczyć?

2

Pisz dużo kodu, samo przyjdzie.

zażywanie magnezu

:D

0

Otwieram projekt i.. nic...

2
  • No synuś, to gdzie na studia chcesz iść?
  • Nie wiem jeszcze, mamo. Może europeistyka?
  • Synuś, synuś! Przecież w podstawówce tak dobrze ci szło z matematyki: idź na programistę! Oni dużo zarabiają.
    Mniej-więcej tak Cię postrzegam - nic osobistego.

Jeśli programowanie Cię interesuje, po prostu pisz aplikacje. Na początku małe, a potem coraz bardziej rozbudowane. Z czasem przestawisz się na typowo programistyczne, abstrakcyjne myślenie i będzie Ci prościej.

Jeśli programowanie Cię nie interesuje, daruj je sobie :P To tak, jakbyś chciał się na siłę nauczyć grać na instrumencie albo zainteresować historią.

0

Oh, jak na ironie - mam technika, byłam na studiach informatycznych..
zajęcia mnie zniechęciły do tego, i nie wiem teraz czy to kwestia tego czy bycia jakimś mniej zdolnym.. a potrzebuję nauczyć się programować, nie względu na zarobki, a właśnie, by łeb był dalej sprawny..

0

Poszłaś na studia informatyczne, aby tak naprawdę dopiero one Cię zachęciły do programowania? Tak to wygląda, a nie tędy przecież droga.

a potrzebuję nauczyć się programować, nie względu na zarobki, a właśnie, by łeb był dalej sprawny..
Potrzebujesz? :D To sformułowanie nie ma sensu.
Kup sobie zbiór zadań z matmy albo książkę o fizyce kwantowej i wyjdzie na jedno, a przynajmniej może Cię któreś zainteresuje.

Edit: albo zacznij faktycznie programować - ale wydaje mi się, że gdyby to była ścieżka, którą chcesz podążać, tego wątku tu by nawet nie było.

0

Studia mnie właśnie zniechęciły do programowania i w tym sęk. Teraz mam nieco więcej czasu i chciałabym znowu spróbować, ale nie wiem jak znaleźć bakcyla by wyjść poza kalkulator czy Sapera..

Zasadnicze pytanie moje brzmi - da się nauczyć myśleć czy jednak czuje się to od razu i nie ma sensu próbować?

0

Pozwól, że powtórzę: na siłę się nie da po prostu. Chyba że liczysz na wywołanie u siebie jakiegoś odpowiednika syndromu sztokholmskiego w stosunku do zainteresowań.

Ale zanim przejdziemy do dalszego osądzania z góry, wytłumacz nam chociaż, dlaczego poszłaś na studia informatyczne. Programowałaś przedtem i to studia Cię zniechęciły czy raczej myślałaś programowanie jest takie fajne, moi wszyscy bogaci znajomi to umieją i z tą myślą szłaś złożyć papiery?

0

Poszłam na studia ze względu na inne tematy(sprzęt. sieci itp). Ciekawiło mnie to po prostu, ale nie miałam do czynienia z programowaniem, a potem jakoś nie przekonały mnie zajęcia na uczelni...

Jaki troll?

0

Czyli jakoś tam komputerami jesteś zainteresowana, dobre i to.

Nadal utrzymuję stanowisko nic na siłę: jeśli programowanie per se Cię nie interesuje (a na to wychodzi, ponieważ w innym wypadu bez wątpienia zaczęłabyś pisać aplikacje), zawsze możesz rozwijać się w innych kierunkach, które będą Ci przychodziły łatwiej (tudzież: "jakkolwiek"). Twoje podejście muszę programować, bo tylko to tak naprawdę ukazuje potęgę umysłu jest patologiczne.

Kończąc ten parozdaniowy wywód: fakt, że teleskopy zbudowane są z bardzo precyzyjnie przyciętych szkieł nie oznacza od razu, że fizyk czy matematyk sprawdzi się jako astronom.

0

Pisać i pisać, trzeba mieć co pisać.
Może czegoś się boisz?
Musisz mieć jakiś konkretną aplikację do napisania, jeżeli nie masz kolegów, którym mógłbyś coś użytecznego napisać, może spóbuj ze zleceniami?
Jak będziesz wiedział co masz pisać (miał jakiś cel) i w czasie pisania okaże się, że jednak to nie dla CIebie to odpuść sobie.
Gdyby jednak coś Cię zainteresowało to masz już jakiś punkt zaczepienia.

Kodzić, żeby kodzić to troszkę bez sensu, takie ososby mają coś nie tak z głową.

1

.

0

Wielki dzieki za odpowiedzi :)

0

czasami widze ze programisci maja ego tak zajebiscie duze ze chyba od stukania na klawiaturze zjedli wszystkie rozumy , smutne byc programista wsrod takiej sielanki.

0
Patryk27 napisał(a):

Pozwól, że powtórzę: na siłę się nie da po prostu. Chyba że liczysz na wywołanie u siebie jakiegoś odpowiednika syndromu sztokholmskiego w stosunku do zainteresowań.

Ale zanim przejdziemy do dalszego osądzania z góry, wytłumacz nam chociaż, dlaczego poszłaś na studia informatyczne. Programowałaś przedtem i to studia Cię zniechęciły czy raczej myślałaś programowanie jest takie fajne, moi wszyscy bogaci znajomi to umieją i z tą myślą szłaś złożyć papiery?

Tej Panie programisto z powołania, jestem ciekawa czy jakby za Twoją pracę płacili Tobie najniższą krajową to też robiłbyś to z taką wielką pasją i nie szukał innego zajęcia. Powołanie do programowania https://czasprzebudzenia.files.wordpress.com/2014/12/smiech.png

0
Czarny Terrorysta napisał(a):
Patryk27 napisał(a):

Pozwól, że powtórzę: na siłę się nie da po prostu. Chyba że liczysz na wywołanie u siebie jakiegoś odpowiednika syndromu sztokholmskiego w stosunku do zainteresowań.

Ale zanim przejdziemy do dalszego osądzania z góry, wytłumacz nam chociaż, dlaczego poszłaś na studia informatyczne. Programowałaś przedtem i to studia Cię zniechęciły czy raczej myślałaś programowanie jest takie fajne, moi wszyscy bogaci znajomi to umieją i z tą myślą szłaś złożyć papiery?

Tej Panie programisto z powołania, jestem ciekawa czy jakby za Twoją pracę płacili Tobie najniższą krajową to też robiłbyś to z taką wielką pasją i nie szukał innego zajęcia. Powołanie do programowania https://czasprzebudzenia.files.wordpress.com/2014/12/smiech.png

Programista z powołania pracuje w zawodzie bo mu to sprawia przyjemność. Zdarza się że programista z powołania pracuje w innym, lepiej płatnym zawodzie.

Programista bez powołania, pracujący 9-17 tylko dla pieniędzy glupkowato się uśmiecha gdy mu mówisz o KISS i DRY a gdy mówisz mu żeś awansował to pyta sie ile teraz będziesz zarabiać.

4

Co za głupie gadanie z tym powołaniem. Jeżeli ktoś jest profesjonalistą to będzie się rozwijał w dziedzinie którą się zajmuję bez względu na to czy to jest jego "powołanie" czy nie..

0

Temat jest dla mnie prosty i klarowny. Nie lubisz programowac i nie sprawia Ci to przyjemnosci. Widzisz bariery, slepe zaulki, nie widzisz ladu na horyzoncie. Masz narzedzia, materialy oraz dostep do wiedzy, ale nie budujesz palacu. Bynajmniej nie dlatego, ze nie chcesz w nim zamieszkac, albo ze nie wiesz jak go wybudowac. Po prostu nie kazdy chce budowac palace. Twoj problem widze tak, ze zdajesz sobie juz sprawe, ze kodzenie nie jest dla Ciebie, ale mimo to postanawiasz dla spokoju ducha poszukac "magicznego sposobu" na rozpalenie w sobie pasji, ambicji do programowania. To tak nie dziala. Jezeli jestes juz na etapie pytania "co zrobic, zeby zlapac bakcyla", to najlepszym wyjsciem bedzie zaczac robic cos, do czego nie musisz sie zmuszac. Zaoszczedzisz sobie duzo czasu i energii. Mozesz probowac udowodnic cos sobie i pewnie innym, ale paliwa z takiego podejscia nie starczy na dluga kariere.

0

cześć. najlepiej programowanie jest rozpocząć od zobaczenia biznesu a najlepiej pieniąchów !
biura matrymonialne komputerowe najpierw ręcznie ktoś z gazet zaczął układać w pary podobnie brzmiące ogłoszenia tego typu
kojarzenie w pary kupca ze sprzedawcą może być takim przykładowym biznesem
Ktoś szuka leku czy lekarza czegoś rzadkiego - może to być pomysł na własny jakiś pierwszy prosty biznes który może dalej przecież urosnąć do Amazon, Google...

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1