Pominę bzdury wypisane z punktu 1. Historia pokazuje, że takie rzeczy nie mają miejsca jak i dzisiejsza historia to udowadnia.

Ustosunkuję się jedynie do tego:

sytuacja polityczna nie zagraża Polsce, Europie środkowiej, ani teraz ani przez następne 20-40 lat.

Bzdura wypisywana przez wielu "znawców". Przewidywanie przyszłości na dziesiątki lat do przodu mówiąc, że wojna nie wybuchnie. Historia pokazuje, że wojna wybucha raz na kilka lub w najlepszym razie kilkanaście lat. Mam tu na myśli wojnę dotyczącą w ten czy inny sposób naszego kraju (gdzie działamy militarnie). Do tego wszystkiego nasz kraj nadal działa aktywnie w Iraku i w operacjach przeciwko terroryzmowi. Czyli już jesteśmy w stanie wojny. Wojna jest kwestią czasu i wybuchnie (niekoniecznie z Rosją) w przeciągu najbliższych 10-15 lat. Wojny były wśród ludzi od niepamiętnych czasów i są wśród nas nadal. W tym wszystkim zapomnieliśmy nawet o tym, że nadal jesteśmy w stanie wojny.

ps:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konflikty_zbrojne_w_historii_Polski