Najlepsze drinki (z przepisami)

0

Jakie są wasze ulubione drinki? Moje to:

  • wódka ze szkłem (nie mylić proporcji)
  • wódka z kawą (75 ml wódki i reszta kawy)
  • wódka z wódką
0

whiskey z colą
white russian (wódka + likier kawowy + śmietanka/mleko)

0

gin z tonikiem + cytryna
grog
whiskey z cola

0

wytrawne czerwone wino pół na pół z coca-colą

0

Wodka z kawa? Przyznaje, ze oryginalna kompozycja. Nigdy takiego wynalazku nie probowalem ;)

0

wiśniówka z colą
helsinki (wódka malinowa) z sokiem pomarańczowym
czysta z sokiem bananowym i napojem energetycznym

gin wolę ze spritem

0
  1. johnie walker red label + coke
  2. red diablo: spiryt + redbull + syrop truskawkowy
0

I jeszcze zabrakło najbardziej biurowego drinka: herbata ze spirytusem...

0

woda z cukrem

1

martini z sokiem kaktusowym i mrożonymi truskawkami (czyli przegląd lodówki)

0

user image
tradycja zobowiązuje :)

0

Ja udziwnień nie lubię, więc:

  • czysta
  • winko. Najlepiej czerwone
  • wiśniówka z dużą ilością procentów.

Takie napoje idealnie się pije w nocy. Spróbujcie ( albo już próbowaliście ) napić się jednej z tych trzech rzeczy po 22 ( najlepiej wiśniówki ). Po czym zacznijcie programować.
Po 1.) O wiele więcej ochoty na programowanie jest :P
Po 2.) Problemy rozwiązują się dosłownie same
Po 3.) Ciekawe rzeczy można napisać. Ja do dziś pamiętam jak mi kumpel opowiadał: "Budzę się rano włączam standardowo kompa i widzę na pulpicie dziwny folder. Wystraszyłem się, że jakiś syf ale włączam i patrzę, że kod w dev-ie. Patrze a tam coś koło 2 tysięcy linijek pająka FTP. Myślę sobie "Ale skąd ja go mam?" przeszukuje kod a na samym końcu mój podpis" później sobie przypomniał, że faktycznie po kilku głębszych zaczął pisać coś sieciowego :P O dziwo działało.

A z drinków to obojętnie. Nie przepadam jednak za drinkami gdzie nie czuć procentów a to dlatego, że taki drink to nie drink i równie dobrze można napić się zwykłej coli itd.
Ostatnio z kumpel rozmawialiśmy to podał przepis na drinka ale takiego bardziej kobiecego:

  • Sos kokosowy, mleko, do tego bita śmietanka i wódeczka.
0

A z drinków to obojętnie. Nie przepadam jednak za drinkami gdzie nie czuć procentów a to dlatego, że taki drink to nie drink i równie dobrze można napić się zwykłej coli

Jak nie czuć procentów to lejesz odpowiednio więcej alkoholu. W przypadku ginu z tonikiem świetnie się to sprawdza - drink nie traci gorzkawego smaku, a buja mocniej.

0

Wściekły pies, przeważnie w wersji hard bez soku

0

Z martini i tylko z martini:

  1. martini rosato + kostki lodu
  2. martini rosato + ćwiartka cytryny + 2 kostki lodu
  3. martini rosato + plasterek pomarańczy + 2 kostki lodu
  4. martini rosato + sok pomarańczowy
  5. martini rosato + sok z różowych grejpfrutów
  6. martini bianco + kostki lodu
  7. martini bianco + plasterek cytryny + lód
  8. martini bianco + wyciśnięty sok z cytryny
  9. martini rosso + kostki lodu
  10. martini extra dry + oliwki + kostki lodu
  11. martni rostato+bianco+rosso+extra dry + sok pomarańczowy + kostki lodu.

Tyle.

0

Liker 43 z mlekiem
Caipirinha (limonka odpowiednio przygotowana, 50 ml cachaçy , 2-3 łyżeczki brązowego cukru z trzciny cukrowej no i kruszony lód), gdyby nie meczacy prozes przygotowania to bym caly czas to pil.
Aperol Spritz, ktory nie dawno w te cieble dni wydal mi sie bardzo orzezwiajacy.

0
  1. Long Island Ice Tea: gin, tequila, triple sec, rum, wódka - w równych ilościach, dopełniasz colą, lodem i trochę cytryny. Wchodzi jak lemoniada :)
  2. Sangria con champagne: 80 ml brandy, 60 ml triple sec, 40 ml likier bananowy, dopełniamy fantą pomarańczową (ok 1-1,5 l), lodem i szampanem (1/3 - 1/2 butelki). Można wkroić plastry pomarańczy i cytryny żeby ładniej wyglądało. To dopiero wchodzi jak lemoniada :D :D :D
  3. Mojito, niestety zrobienie dobrego mojito wbrew pozorom nie jest banalne
0

Najlepiej cola z cytryną :D Picie alkoholi to jakieś strasznie niekobiece mi się wydaje, poza tym, nie lubię po prostu ;)

0

Dajcie spokój koleżance. Ma trochę racji. Sam czasem jak widzę zalaną w trupa laskę to jakoś tak dziwnie się czuję o_O. A co ma zresztą forum programistyczne do alkoholu? Fajnie, że jest kobietą i lubi programować, ciekawe zainteresowania to tylko plusy. A wracając do tematu: ja najbardziej lubię wszelkiego rodzaju likiery (mniam!) a najbardziej kokosowe :D A tak poza tym najlepszy ever jest Arctic Summer ! (Lód, dżin, brandy, grenadyna, gorzka gazowana lemoniada)

0

A to za każdym razem, gdy pijesz alkohol musisz zalać się w trupa? Związku z niepiciem alkoholu w ogóle nie widzę.

Szklaneczka takiego drinku albo dwa piwa na wieczór mogą tylko odprężyć :).

0

no ładne połączenia tu widzę, ja to większości (albo prawie wszystkiego) tego co podajecie nawet na oczy nie widziałem, nie wspominając już o piciu :P
bo zawsze standardzik: kilka browarków lub czysta wódeczka, czasem tanie winko ;]

0

Niezłe i sprawdzone, pite jako shoty, można pić naraz 1 kieliszek, albo 2-4 jeden po drugim.

Kamikaze.
Przepis na 4 shoty (przygotowuje się razem te 200 ml, a potem rozlewa na pięćdziesiątki):
-50 ml niebieskiego curacao,
-100 ml wódki,
-50 ml soku cytrynowego.

Wchodzi jak złoto, a klepie zdradliwie. Szczególnie jeśli się wypije te 4 naraz. W knajpach przeważnie sprzedają właśnie po 4. Polecam jednak pić w 2 lub 4 osoby, po jednym, max 2 shoty naraz -- to nie jest takie słabe jak się wydaje.

Inne shoty...
Wściekły pies
Te jak na shoty oparte na wódce są raczej mocne. Przepis na 1 małego shota (polecam najpierw to pić w małych kieliszkach 30 lub 25 ml):
-~7ml gęstego soku malinowego,
-~18 ml wódki,
-kilka kropel tabasco.
To się leje zawsze na oko. Na dnie trochę soku. Potem po odwróconej do góry grzbietem łyżeczce wlewa się delikatnie wódkę, tak żeby nie zmieszała się z sokiem, tylko stworzyła oddzielną warstwę. Shot kolorystycznie wygląda troszkę jak nasza narodowa flaga ;). Następnie wkrapia się to tabasco, kilka kropli (ja nie lubię za dużo, 2 mi stykną).

Wrażenia są dość... ciekawe. Ja nie lubię ostrych potraw. To tabasco wypala trochę gardło. Pije się oczywiście na raz, ale najpierw wchodzi wódka, potem tabasco (ał), a potem delikatny sok. Ten sok jest gęsty i tak jakby przylepia się do gardła, działając kojąco. Po wypiciu shota nie do końca wiadomo co się stało.

Osoby o wrażliwszych żołądkach mogą potem mieć coś w rodzaju niewielkiej zgagi spowodowanej tabasco. Nie jest to wielki problem i nie jest to zbyt poważne, skoro nawet mnie nie odstrasza, a pikantnych potraw nie dzierżę.


Drinków takich do sączenia raczej nie piję. Jak coś wódkopodobnego, to preferując czystą, whiskey (bez żadnej tam coli...) czy ewentualnie w/w shoty. Jak już, to mojito (nie lubię mięty, więc żeby mi smakowało, musi być wyjątkowo dobrze zrobione) czy nawet margaritę.

Co do tych kawowych, to znam jeden interesujący. Nie pamiętam tylko proporcji. Wódka + kawa + coca cola. Cola zmieszana z kawą wytwarza taką dziwną pianę, która utrzymuje się dłużej niż ta w piwie. Drink strasznie klepie po serduchu, nie można po tym zasnąć. Z ciekawości można jednak kiedyś spróbować, chociaż ten raz -- i najlepiej w niezbyt dużych ilościach ;).

0

drink z czasow studenckich:

KAKA DEMONA:

  • nutella z tesco
  • mleko
  • spiryt z agh

nutelle do gara i roztopic ale nie przegrzewac, dolac mleka, mieszac, mieszac, mieszac, schlodzic, dolac spiryt, mieszac, mieszac, mieszac, wlac do pustej flaszki, wsadzic do zamrazalnika, odczekac 3h

po wyciagnienciu prawidlowa kaka demoa wyglada jak stolec w butelce, rozplywa sie w ustach i pali przelyk ogniem piekielnym <diabel>

0

Osobiście nie próbowałem, ale wygląda ciekawie :P

0

@polaczek17:
Kamikaze nie jest "nie wiadomo jak mocne". Mocny to jest rum 80%.

"Problem" z kamikaze jest taki, że nie czuć w nim za bardzo alkoholu i pije się to bardzo lekko. Można bez większego problemu walnąć kilka shotów naraz (dużo trudniej byłoby to zrobić np. z Wściekłymi Psami). Ale potem okazuje się, że te kamikaze wcale nie są takie słabe...

Tak naprawdę 4 shoty to ekwiwalent ledwie ~125 ml wódki. Osiem to ~ćwiartka, czyli połówka na dwóch -- żadne wyzwanie dla Polaka. Nie mówię, że to dobry pomysł, by 14-latki tyle tankowały, ale dla dorosłego, wprawionego w boju chłopa to nic specjalnego.

Z drugiej strony, jeśli jesteś w pubie, to do tego możesz dorzucić kilka browarów i sprawy zaczynają być znacznie bardziej kolorowe. No i jeśli nie jesteś aż tak wprawiony w boju, to ćwierć litra alkoholu 40% nie jest znowu taką małą ilością. Kamikaze bywa więc ciut... niebezpieczne dla wielu dziewczyn, czy też kolesi, którzy normalnie nie chleją na umór.

0

Wszystko łatwo dostępne bez względu na porę roku, a ogólnie mieszanka, którą zdecydowanie mogę polecić. Pod względem smakowym - pierwsza klasa. No i oczywiście - to delikatny drink.

40 ml Pure Gutt Vodka
30 ml syropu z czarnego bzu
40 ml świeżego soku z cytryny
gazowana woda mineralna do uzupełnienia
zmieszać, dodać kostki lodu

0

Wódka z cytryną i wodą:
Do szklaneczki najpierw wódka (mniej więcej 1/4, 1/3), potem wyciskam cytrynę (połówka cytryny na dwa, góra trzy driny) i dorzucam lodu i dolewam wodę do końca.

0

Osobiście nie rozumiem was jak możecie pić alkohol i jeszcze uważać go za przyjemny, ale...ja wiele rzeczy nie rozumiem na tej planecie: ).

Jedno jest pewne - bakterie jedzą cukier a srają alkoholem dotąd aż nie utopią się w nagromadzonych fekaliach co się nazywa stężeniem.

Macie tyle expanderów świadomości jak święte rośliny i inne organiczne niemobile (mobile to ludzie i zwierzęta) a wybieracie systemowy środek do obniżania wibracji ciała i utrzymywania swojego gatunku w nieświadomości. Co zdolniejsi, po alkoholu robią rzeczy, których potem żałują na dożywociu.

0 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 0