Witam szanowne grono programistow :P leze sobie wlasnie, zdycham i szukam natchnienia na wymyslenie sposobu jak moglbym wrocic do stanu uzywalnego, tak mniej wiecej do stable release :P
wiec niech ktos sie zlituje nad mym cierpieniem i poda jakis dobry sposob na Kurewska Abrakadabre Czachy ktora mnie meczy od rana :P [browar]
Ponoć 30min biegania załatwia sprawę :P
Duuuuuuuuuuuuuuużo mineralnej, ile wlezie, oczyszcza organizm.
Do tego letnia kąpiel polepszy samopoczucie, można powtarzać :)
Co do biegania - hehe ja bym się tak nie mordował. To już w ostateczności, jeśli musisz doprowadzić się do ładu.
Aczkolwiek możnaby jakoś inaczej przyspieszyć krążenie, jeśli cię nie zamuli to może kawa ?
Klin polepszy samopoczucie, ale nieco rozciągnie w czasie leczenie. Najlepsze jest piwko, bo nerki lepiej pracują.
Shalom napisał(a)
Ponoć 30min biegania załatwia sprawę :P
noo tylko ze to bylaby ostatnia zecz jaka bym zrobil w swoim zyciu ;-)
Jesli jesteś jeszcze młody i zdrowy ,potraktuj to jak grypę ->Fervex
jeden ( uwaga na wątrobę ) .
Następnie aby pozbyć się produktów przemiany alkoholu 2KC według instrukcji .
Szklana soku pomidorowego (bez chili) i dwa surowe jajka .
Jesli natomiast jesteś starym nałogiem ,jak ja [green]
ćwiartka wódy + karton soku pomidorowego + 2KC + Neospasminum syrop
na noc aby ukoić delirium.
Faktem jest też że jeśli siły pozwalają to zamiast wynalazków najlepszy jest
wysiłek fizyczny .
Z wyrazami współczucia ,dzejo .
Do tego jeszcze można zadbać o podwyższenie poziomu cukru we krwi. Picie to męcząca praca ;)
Dzizyz, tak sie katowac jakimis specyfikami?
Przede wszystkim trzeba bylo pomyslec PRZED piciem. Dobrze jest wypic szklanke lub 2 wody przed pojsciem spac. Ewentualnie 2KC tez zazywa sie przed piciem. A rano to najlepiej wypic duzo wody, cos zjesc (wiem, latwo sie mowi ;) ) i przespac sie pare godzin.
Mleko, sok pomidorowy, mineralka. Do tego trochę ruchu (spacer) i setka wódki na zagryzkę.
Ewentualnie 2KC tez zazywa sie przed piciem.
No i tu jest pewien problem, bo o ile pomaga to rano, to przy piciu szybciej siada niestety..
A co do tematu to wczoraj mi pomoglo 1,5l mineralnej gazowanej + 30 - 40 min wysilania miesni + dobry obiad.. (jak pomylisz kolejność może nie dzialac :P)
Ewentualnie 2KC tez zazywa sie przed piciem
Właściwie tak , ale po dostarcza składników które pozwalają na
łatwiejsze usunięcie produktów przemiany alkoholu i skraca czas
trwania męczarni.Dodatkowo niewielkie (oby się nie nadzgać od początku) dawki
alkoholu także wspomagają pozbycie się aldehydów oraz śladów metanolu
czyli tego co wywołuje objawy zatrucia .
Problem z alkoholem jest taki że praktycznie całość musi zostać przerobiona
przez wątrobę tylko minimalna ilość jest wydalana z potem i moczem .
Ja tam zawsze zarzucam Fervex, pół godziny i nie ma kaczora ;p
johny_bravo napisał(a)
Przede wszystkim trzeba bylo pomyslec PRZED piciem.
Hehe, w moim przypadku to nie zadziała, zbyt duża spontaniczność :D piwko, jedno, drugie, no to może flaszeczkę ... wiecie o co kaman ;)
@up: no to nos zawsze ze soba :P A przed pojsciem spac szklanke wody i tak mozesz wypic. No chyba, ze pijesz w warunkach 'gdzie padne, tam sie obudze' :P
Kiedy dręczył mnie Najgorszy Kac w Dotychczasowym Życiu, do świata żywych drogę otworzyła mi zupka instant - barszcz czerwony Amino.
Nie wiem jakiż to tajemniczy proces alchemiczny zbawił mnie, ale fakt, że chwilę później przestało kołysać i zrobiło się jakoś znośniej, jest niezaprzeczalny.
Co do zupki - rosołek albo barszczyk na rosołku jest the best.
atam zupka, wpieprzylem sloik jakiegos chlopskiego wieprzowego jadla i kaca NIE MA :D
Kain, normalnie masz wielką buźkę ode mnie. Od rana gigantyczny kac targał moim żołądkiem, o głowie nawet nie wspomnę. Zjadłam właśnie taki barszczyk czerwony i, jak na razie, wciąż go mam w sobie ;). Jeśli mi trochę przejdzie, to normalnie będę Twoją dłużniczką do końca świata...
p.s. chłopskie wieprzowe jadło jakoś do mnie nie przemawia ;p
tak czytam i czytam i doszedłem do wniosku że wy to jacyś alkoholicy jesteście O.o a tak w ogóle to zemu tyle pijecie?
No kurcze, człowiek się napije raz na dwa tygodnie średnio i alkoholik od razu... :p
jak się opanować nie umiecie =D czytając te sposoby na kaca to zdaje mi się że po nich można cierpieć bardziej niż bez leczenia =D ale może jest inaczej, cieszę się że tego choróbska nie miałem =]
Potwoor: Ty to robisz specjalnie, czy na prawdę taki jesteś ?
Dajcież mu ban'a na trochę to się może opamięta, bo mi tylko ciśnienie skacze jak czytam jego wypowiedzi.
A ja popijam właśnie wodę z własnoręcznie ukiszonych ogórków - pychota :D
ee ogórek lepszy od samej wody, cud kobita jesteś =] programujesz, popijasz, ogórki kisisz? ożenisz się ze mną?
Zimny kefir (naturalny) lub mleko zsiadłe albo serwatka i sok z kiszonych ogórków. No i tak jak poprzednicy pisali - woda mineralna. Sok pomidorowy tez dobry.
Do żadnych leków jakos nie mam przekonania. Spacer na swiezym powietrzu tez dobrze robi.
moje wujki to używają wody mineralnej z tabletkami co z wody robią soczek, Pluszzzz lub inne, twierdzą że najlepsze z wapniem, a potem zimny prysznic biorą
Ja jeszcze stosuję witaminę C w postaci tabletek albo w bardziej przystępnej owocowej wersji :P
Zgadza sie, zimny prysznic bardzo dobry - na izbie wytrzezwien tez to wiedza :P
ilo napisał(a)
A ja popijam właśnie wodę z własnoręcznie ukiszonych ogórków - pychota :D
Po czy przed kiszeniem :> A tak na poważnie to na przyszłość po fakcie proponuję właśnie kiszone ogórki (sól), małą tabliczkę mlecznej czekolady (cukier), coś z witaminą C (witamina C), wodę (woda) i dzień wolnego :D
W myśl zasady lepiej zapobiegać niż leczyć przyjmuję (w niebezpiecznych ilościach) tylko alkohole, które nie powodują kaca. Wyczerpujące eksperymenty zredukowały listę bezpiecznych dla mnie alkoholi do dwóch pozycji: czerwone wina wytrawne i Passover Slivovitz (śliwowica paschalna, 70%).
bogdans napisał(a)
Wyczerpujące eksperymenty zredukowały listę bezpiecznych dla mnie alkoholi do dwóch pozycji: czerwone wina wytrawne i Passover Slivovitz (śliwowica paschalna, 70%).
Ciekawe, bo AFAiK to czerwone wino zawiera najwięcej metanolu, a co za tym idzie powoduje największego kaca :>