Wzór na wysokość skoku w zależności od siły i masy

0

Pisze program (zbyt dużo powiedziane, w tej chwili zbieram wymagania i myślę jak to ma wyglądać) aplikacji do pilnowania treningów a dokładnie treningu na wyskok. Będzie to darmowa aplikacje na androida, z własnego doświadczenia wiem że bez zaplanowania godzin i dni wszystko się rozjeżdża i ciężko znaleźć motywacje do ćwiczeń. Chciałbym zachęcić też do utraty wagi wyliczając o ile poprawi się Hmax przy zmniejszeniu cieżaru o np. 5%
Rozmawiałem z kolegą który nieco bardziej zna fizykę, ma chyba 4.5 w indeksie z niej(ja tylko 3) i stwierdził że masy się skracają i że niby masa nie ma najmniejszego znaczenia, ale mi ciężko uwierzyć że masa nie ma żadnego wpływu na wysokość wyskoku no bo jednak masa ciągnie w dół. Przydałby się też jakieś zależności siły od wysokości wyskoku. na forum fizycznym pytałem to niestety nie uzyskałem żadnej sensownej odpowiedzi, a szkoda bo blokuje to całkiem ciekawy projekt: F

2

Masa w praktyce nie gra roli przy spadaniu i wznoszeniu bo będziesz "zwalniał" z przysieszeniem równym g = 9,81 ms/s^2.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grawitacja#Grawitacja_na_powierzchni_Ziemi
Ale masa gra rolę w konkteście tego jaką uzyskasz prędkość początkową. Prędkość początkowa zależy od przyspieszenia i czasu przyspieszania,
V=atp
a = F/m
V=F
tp/m
Wysokość maksymalna zależy od tego kiedy prędkość początkowa spadnie do 0, a spada z przyspieszeniem g. Czas zwalniania tz w takim razie wynosi
V=gtz=Ftp/m
tz=Ftp/mg
Przebyta droga to s=gtz^2/2 (bo możemy liczyć droge "spadania")

0

Ciekawe... od kiedy w podstawówce są używane indeksy?

Wzór na wyskok... hehe!

Pamiętam jak kiedyś rzucaliśmy w szkole kulą (być może miotaliśmy, no ale nie słyszałem o dyscyplinie pt. miot kulą),
ale ta kula była lżejsza - żeńska chyba, no i wuefista się tłumaczył, że on ma super tajny wzór, którym sobie poprzelicza nasze wyniki z kuli 3kg na 5, czy 7 kg, hehe!

No, ale cóż w tym zabawnego?
Ano, to że jeden taki as rzucił 180 cm, znaczy ta kula spadała z niego i tyle - taki był z niego mocarz, hihi!.

Wciąż nie daje mi spokoju ten rzut... sztangą 200 kg.

0

Tak, tak, to podstawówka.

A te częste pytania z fizyki w sprawie obliczania różnych duperelek:
rzuty, zderzenia kul - bilard, jakieś obroty, i wiele podobnych świadczą o zerowym poziomie w szkołach w tej dziedzinie.

1

Dla danej siły F, otrzymasz przyspieszenie: a = F/m

Ta siła działa na ustalonej drodze s, czyli łatwo obliczyć pracę-energię: dW = F.ds, co całkujemy po drodze.

a z energii wyliczamy prędkość początkową - po oderwaniu od ziemi:
Ek = mv2/2 = W => v2 = ...

F zmienia się tu po drodze, czy w czasie, ale wystarczy jakaś uśredniona: F = const, na całej drodze s, wtedy unikniesz całek:
W = F.s

z tego wyjdzie: v^2 = 2W/m = 2 F.s/m.

Teraz wysokość: Ek = mgh, i z tego: h = Ek/mg = F.s / mg; (= W/G - praca przez ciężar i tyle);

Teraz wyznaczamy F... ale jak? Empirycznie:
Przyjmując m = 100 kg, droga rozpędzania z ugiętych kolan do wyprostu chyba jakieś: s = 0.5m, i wyskok powiedzmy że h = 0.5m.

Mamy: h = F.s/mg, czyli: F = mgh/s = mg, w tym przypadku, bo s = h.
Faktycznie siła zawodnika jest tu równa 2mg, ponieważ F = Fz - mg (z grubsza, bo stup i łydek raczej nie podnosimy podczas odpychania się od ziemi... rąk także zwykle nie podnosimy podczas takiego skakania - wyrzucamy je w górę wcześniej).

W każdym razie wysokość wyskoku jest odwrotnie prop. do masy.

Takie coś można również z mocy obliczać, albo nawet i trzeba.
Moc maszyny/systemu jest kluczowa, a nie siła - siłę można sobie łatwo rozmnożyć, są różne dźwignie.

1

No, a ta zależność wyskoku wyskoku od siły mięśni nie jest ani liniowa, ani kwadratowa, lecz z grubsza taka:

h = F.s/G = (Fz - G').s/G,
Fz - siła zawodnika, G' = m'g - siła przeciwna z podnoszonej masy (w praktyce pewnie zwykle z 70-80% masy ciała).

Przyjmując dla uproszczenia: m' = m, mamy: h = Fz.s/G - s,
co dla siły: Fz = G daje nam wysokość: h = 0 - chyba oczywiste?

0

W_z = F_z*s, to jest całkowita praca, którą wykonuje zawodnik.
F_z - siła z mięśni (efektorów), s - droga na której ona działa, czyli ten odcinek, na którym się podnosi/rozpędza do chwili oderwania od ziemi - najwyżej z 0.5m.

Wychodzi z tego, że wysokość wyskoku zależy także od wzrostu zawodnika, a nie tylko od jego siły i masy;
dlatego Chińczycy mają raczej niewielkie osiągnięcia w skoku wzwyż.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1