O, widzę, że się nieźle wątek rozwinął.
Co do megapikseli - napisałem, że nie potrzebuje ich dużo, bo nie będę robił zdjęć na formacie A3. A, to że mniej megapikseli na tej samej wielkości matrycy, to mniejsze szumy zdaje sobie sprawę. 6-8 Mpx jest w zupełności wystaczające.
Odnośnie wymagań - nie jest to mój pierwszy aparat cyfrowy. Mam takiego nieco bardziej zaawansowanego kompakta sprzed 3-4 lat (Olympus 735 UZ) i gdyby mi nie wystarczał to bym nie chciał kupić czegoś mocniejszego. Do cykania zdjęć przy dobrej/średniej pogodzie, oraz fotek na urodzinach cioci jest spoko, ale przy gorszych warunkach oświetleniowych pewne wady zaczynają być mocno odczuwalne - ma słabą czułość (ISO 200 jeszcze w miarę sensowne, ISO 400 to już szumy jak cholera), nie ma stab. obrazu, więc nawet w dzień w lesie z ręki trudno zrobić nieporuszone i niezaszumione zdjęcie. Zoom praktycznie użyteczny tylko przy pełnym słońcu lub gdy się przytaszczy statyw. Lampę ma słabą i nie można zamontować lepszej, szczególnie w otwartym terenie nie działa to dobrze.
Wymaganie odnośnie ekranu obrotowego jest podyktowane tym, że jak się robi właśnie zdjęcia w terenie, to czasem się nieźle trzeba nagimnastykować, żeby złapać odpowiedni kąt. A jak się ma taki ekran, jest zdecydowanie więcej możliwości umieszczenia aparatu. Np. można zrobić zdjęcie z wysokości ponad 2,5 m bez gramolenia się na drzewo.
Co do jasności obiektywu + czułości matrycy + stabilizatora - gwiazd z ręki nie mam zamiaru fotografować, ale wielokrotnie zdarzało mi się fotografować w warunkach półmroku (ISO 200, migawka 1/3-1/10, przysłona 2.8). Zadowoli mnie aparat, który w tych warunkach umożliwi zrobienie ostrego, małozaszumionego zdjęcia z ręki, bez lampy. Rękę mam niezbyt stabilną i przy 1/25 dość często potrafię już poruszyć zdjęcie. Nie wiem jakie są możliwości współczesnych lustrzanek w tym względzie, bo nie miałem takowej w ręce.
A jak to jest z obiektywami do lustrzanek? Czy jest jakiś uniwersalny typoszereg jak w aparatach analogowych, czy do każdej firmy pasują tylko obiektywy danej firmy? Konieczność taszczenia 2 obiektywów (szczególnie długiego teleobiektywu) trochę mi się nie podoba. W terenie zooma większego niż 3x prawie nigdy nie potrzebowałem, ale za to makro musi być dobre. Jakbym chciał fotografować dzikie zwierzęta, to i 10x za mało, ale nie mam takiego hobby (choć kto wie, jeśli to tylko kwestia dokupienia tele).
P.S. Może to się wydawać dziwne, że chcę z jednej strony lustrzanki a z drugiej żeby była mała jak telefon, ale jakbyście zobaczyli ile różnych rzeczy moja żona zabiera w teren OPRÓCZ sprzętu fotograficznego, to byście marzyli o lustrzance w telefonie :D