Nie rozrozniasz pojec. Jezeli napiszesz program na kradzionym sofcie (np. srodowisko bez licencji zezwalajacej na komercyjne wykorzystanie) to program jest Twoj tak czy inaczej. Jezeli go sprzedasz to firma, ktorej soft ukradles moze Cie pozwac i zadac odszkodowania za wykorzystanie ich softu bez zgody/zaplaty. W skrocie - moga zadac, zebys im zaplacil krotnosc licencji (w polskim prawie zdaje sie 3x - 1 raz za wlasciwa licencje, 2x kara) za to, ze wzbogaciles sie na tym.
Ale cale to postepowanie nijak sie ma do twojego autorstwa programu. Napisales go - jest Twoj. Zwroc tez uwage na samo pojecie praw autorskich - sa prawa autorskie osobiste i majatkowe. Osobiste sa niezbywalne i oznaczaja, ze to Ty napisales program, namalowales obraz, stworzyles muzyke i nikt nie ma prawa sie pod tym podpisac jako pod swoim. Prawa majatkowe oznaczaja prawo do dysponowania utworem, czyli przykladowo sprzedajac komus obraz dalej masz prawa osobiste (bo dalej jestes jego autorem), ale przekazujesz prawa majatkowe. Czyli nabywca moze sobie z tym obrazem robic co chce. Podobnie jest w przypadku oprogramowania.
PS. Pisze sie 'w ogóle', bo ogół.