Ohayo!
Mam niebawem zamiar zakupić nowego notebooka i zastanawiam się w jaki sposób dbać o jak najdłuższą żywotność jego baterii. Na róznych stronach internetowych natknąłem się na różne porady -
-
Raz na tydzień / miesiąc rozładować notebooka totalnie - uzupełnienie cyklów (what?)
-
Pracować z wyciągniętą baterią jeśli pracuję stacjonarnie -w domu czy coś (no dobra ale co jak bateria jest wbudowana jak w MacBookach? Przecież nie będę rozkręcał tego..)
-
Podobno w nowoczesnych bateriach litowo-jonowych montowanych w notebookach jest taki mechanizm, że jak naładuje się do końca to po prostu "usypia" się ona i przechodzi w stan używalności i "wykorzystywania się" dopiero, kiedy odetniemy zasilanie.
Co możecie powiedzieć na ten temat?