Czy Programowanie jest dla kazdego?

0

Witam mam 21 lat jestem na 2 roku studiow informatycznych programowanie bardzo mi sie podoba ale od zawsze mialem z tym problemy.... Juz na podstawach sobie nie radzilem potem z programowania obiektowego mialem 5 Jave tez zaliczylem i szlo coraz lepiej ale mam do was takie pytanie jak uwazacie czy programowania kazdy moze sie nauczyc? chcial bym to kiedys robic ale caly czas mam taka blokade ze mysle ze czegos nie potrafie zrobic nad kazdym problemem dlugo sie musze zastanowic a jak napotkam taki ktorego rozwiazac nie moge to sie poddaje . Bardzo chcial bym to kiedys robic ale chcial bym poznac wasze opinie na ten temat. Czy myslenie programistyczne da sie wyrobic? Z praktyka bede rozwiazywal coraz szybciej rozne problemy? Jak to wygladalo u was? Z Gory dziekuje za wszystkie wypowiedzi

2

nie jest dla ludzi, ktorzy nie potrafia szukac takich informacji.

0

Czy myslenie programistyczne da sie wyrobic?

Myślę, że tak. Po prostu trzeba zmienić postawę z a jak napotkam taki ktorego rozwiazac nie moge to sie poddaje . na jak napotkam taki ktorego rozwiazac to próbuję rozwiązać aż w końcu rozwiążę. :)

Czy Programowanie jest dla kazdego?

Wydaje mi się, że nie, bo nie każdy ma ochotę na rozwiązywanie problemów do upadłego.

praktyka bede rozwiazywal coraz szybciej rozne problemy?

Z praktyką nauczysz się robić tak, żeby to komputer sam rozwiązywał za ciebie problemy.

czy programowania kazdy moze sie nauczyc?

Nie wiem. Większość programistów nie potrafi się go nauczyć, a co dopiero większość ludzi.

Juz na podstawach sobie nie radzilem potem z programowania obiektowego mialem 5 Jave tez zaliczylem i szlo coraz lepiej

Programowanie to nie jest "radzenie sobie na podstawach" ani nie są to oceny, czy "zaliczanie". Programowanie to jest jak piszesz komputerowi co ma robić i on albo to robi, albo próbujesz się dowiedzieć czemu tego nie robi, co byś chciał (debugowanie, szukanie w google, czytanie źrodeł, patrzenie do dokumentacji itp.). Aż w końcu przerabiasz program i komputer robi to co chcesz.

To jest codzienny proces, a coś, z czego można się wyumieć i dostać 5.

programowania obiektowego

programowanie obiektowe najlepiej zrozumieć próbując zrobić grę. Ponieważ w grasz masz naprawdę obiekty (Mario, grzybek, moneta, diabeł tasmański itp.) a jak piszesz zwykły program to te obiekty często są abstrakcją (czasem przesadną, w stylu SimpleBeanFactoryAwareAspectInstanceFactory :P)

1

[...] programowanie bardzo mi sie podoba [...] chcial bym to kiedys robic [...]

[...] jak napotkam taki ktorego rozwiazac nie moge to sie poddaje

Jakaś schizofrenia. Co Ci się w tym programowaniu podoba? Bo widzę, że nie rozwiązywanie problemów.

4

ej ludzie nie macie wrażenia, że za programowanie biorą się ludzie z ulicy i to już nie jest poezja kodu ?
czekam na nowelizację przepisów i wprowadzenie licencji aby byle kto się nie brał za to intratne zajęcie i nie psuł opinii ludzi pisma, wiedzy i technologii
pokój i pozdro dla kumatych ;)

0
czysteskarpety napisał(a):

ej ludzie nie macie wrażenia, że za programowanie biorą się ludzie z ulicy i to już nie jest poezja kodu ?
czekam na nowelizację przepisów i wprowadzenie licencji aby byle kto się nie brał za to intratne zajęcie i nie psuł opinii ludzi pisma, wiedzy i technologii
pokój i pozdro dla kumatych ;)

Żałosne....

1

odróżnijmy też coś takiego jak skalowalność (ogólna wielkość)

co innego jest pisać coś na studia co wymaga powiedzmy 30-500 linijek kodu, a co innego siedzieć w jakimś kolosie co ma 73 000 linijki kodu
tak samo z bazami danych - co innego 5 rekordów i 2 tabele, a co innego tysiące tego i setki tego.
tak samo z usługami na serwerze - co innego 2 usługi chodzące cały czas, a co innego 10 usług wzajemnie się przeplatających i walczących o dane

stopień komplikacji w informatyce rośnie wykładniczo (polecam zobaczyć jak wygląda funkcja wykładnicza):
na X mamy wielkość (skalowalność), na Y mamy trudność (stopień komplikacji)

w pewnym punkcie na tej funkcji KAŻDY wysiądzie, dlatego potrzebne są zespoły, zarządzanie grupami osób. Dobry programista to ten, który na tej funkcji wykładniczej niby jest wyżej od pozostałych, ale czasami są tak duże kwestie, że każdy wysiądzie i tyle

0

Nowelizacja przepisów i wprowadzenie licencji (i trudnych państwowych egazaminów) = mniej programistów na rynku = wyższe koszta dla pracodawców. Działania lobbystów w celu zmiany przepisów w celu ograniczenia liczby siły roboczej? Nie trzyma mi się kupy ani trochę.

2

po prostu to co się teraz dzieje to jest profanacja
jak widzę te strony robione na kolanie z grafiką jak w w paincie i na jakimś chyba LG czy Samsungu z kolorami jak po opadzie radioaktywnym to ja się zastanawiam dokąd to zmierza ?
dzieło to powinien być wynik starannych przemyśleń, przelania wniosków człowieka rozumnego na kod i grafę
a co ja widzę ?
strona na 5-30MB no ludzie ... w takiej wielkości to bym wrzucił na stronę orędzie prezydenta plus reklamy z polsatu i zostałoby pewnie parę mega jeszcze ...
jestem oburzony

0

Programowanie nie każdy chce programować, najzwyczajniej mu się może nie podobać ;)
Co do wygarniania błędów z szukaniem to proszę was, chyba każdy tak miał do tego po prostu trzeba dorosnąć lub to zrozumieć.
Ja też kiedyś wszystkie pytania kierowałem na forum a teraz od roku nie założyłem tematu ponieważ wszystko da się znaleźć w internecie, wszystko to kwestia pomysłu na rozwiązanie problemu - posiadanie jakiegoś pomysłu jak to ma działać, kurde to jest coś naturalnego taka sekwencja zdarzeń co kod/program ma robić aby to zadziałało i działało w taki sposób jak chcemy.
Potęga w szukaniu to słowa kluczę, jak mogę to tak nazwać - nie potrzeba tu skomplikowanego angielskiego.
Na prawdę to że teraz wychodzi człowiek do was z takim problemem to nie znaczy że się nie nadaje i macie od razu na niego naskakiwać - chodź dzięki wam to zrozumiałem a wasze odpowiedzi były identyczne.

2

Eh panowie coraz więcej amatorów się pcha do zabawy hehe mam nadzieję, że przejdzie ta nowelizacja ustawy i programować będzie można tylko z licencją bo serio niektórzy nie mają ani doświadczenia ani wyobraźni

0

Każde zadanie jest do rozwiązania - kwestia czasu lub pieniędzy.

Najważniejsza cecha którą musi posiadać programista to wg mnie cierpliwość i chęć uzyskania określonego celu.
Nauczenie się pisania "Hello World" nawet w 10 językach nie jest prawdziwą umiejętnością programowania - trzeba zejść głębiej.

0
kimikini napisał(a):

Eh panowie coraz więcej amatorów się pcha do zabawy hehe mam nadzieję, że przejdzie ta nowelizacja ustawy i programować będzie można tylko z licencją bo serio niektórzy nie mają ani doświadczenia ani wyobraźni

Widzę, że niektórzy boją się konkurencji .... I byli w czepku urodzeni ...

0
Mały Krawiec napisał(a):

Z praktyka bede rozwiazywal coraz szybciej rozne problemy?

Z czasem powtarzające się elementy układanki będziesz układał szybciej. Jest to oczywiste.

Nie wiem jakiej oczekiwałeś odpowiedzi, ale jeżeli poklepania po plecach to zły adres. Ode mnie byłby to potyliczny z dopiskiem "weź się w garść".

0

Obstawiam, że kilka gatunków zwierząt dałoby radę opanować programowanie, a nie które i tak kodują(te najmniejsze virusy).

Ludzie mają zbyt duży poziom abstrakcji i podstawy programowania to tylko początek zabawy.

Niektóre gatunki małp gdyby dostały odpowiedni interface, od wzorujący ich możliwy poziom abstrakcji.
Zaczynając poziom od 2-4 kombinacji i zwiększając, same by się uczyły, aż w końcu uciekły by z sandboxa i mogły opanować bardziej rozbudowane projekty.

0

Pytanie ma taki sam sens jak "czy każdy może zostać aktorem?" albo "czy każdy może zostać muzykiem?" albo "czy każdy może zostać lekarzem?".

Odpowiedź: Zasadniczo każdy, ale nie każdy ma takie same predyspozycje. Predyspozycje będą decydowały o ilości wysiłku koniecznego aby uzyskać określone efekty oraz o częstości podejmowanych prób. Osoba nie posiadająca predyspozycji do czegoś zwykle będzie unikała tej czynności, pogłębiając swój brak predyspozycji. Poza tym, nawet jeśli raz spróbuje, to szybko się zniechęci. Z kolei osoba posiadająca jakąś zdolność w naturalny sposób będzie dążyła do jej pogłębiania, w zasadzie bez większego wysiłku i nawet nie zauważy, kiedy się czegoś nauczy w stopniu znacznie przewyższającym przeciętny.

Np. moja Babcia postawiona przed problemem "odkręcił mi się uchwyt od szafki" za każdym razem wzywa pomoc, mimo że fizycznie dysponuje śrubokrętem i sprawnością aby sobie ów uchwyt przykręcić. Woli kilka dni męczyć się z ułomną szufladą niż nauczyć się raz aby później w minutę takie coś naprawić. To, że dysponuje wystarczającą sprawnością dłoni i precyzją ruchów, to wiem, bo takie cuda, jakie wyszywa na serwetkach to mało która babcia umie. Ale nigdy nie lubiła naprawiać różnych rzeczy, i nawet jak się jej pokaże kilka razy, to i tak zapomni, bądź nie będzie chciała z tej wiedzy korzystać.

Z drugiej strony ktoś o predyspozycjach i zainteresowaniach np. technicznych nie będzie raczej się bał spróbować naprawy jakiegoś bardziej skomplikowanego sprzętu domowego np. zmywarki, mimo że nie jest mechanikiem, nie ma nawet instrukcji serwisowej, nigdy w życiu tego nie robił i właściwie jest na starcie w gorszej sytuacji niż moja babcia z urwanym uchwytem od szafki. ;)

1

Praktycznie każdy może nauczyć się programować, o ile naprawdę chce i działa w tym kierunku. Ale jeśli kogoś to nie interesuje (zmusza się, nie robi tego z ciekawości/przyjemności) to się nie nauczy, proste.

chcieć + działać = móc

0

@autora Może spróbuj innej formy nauki, np. z youtube, polecam kanał - Derek Banas

0

Te wszelkie kursy i tutoriale youtube'owe to dopiero jest plaga!
Z resztą nie bez powodu panuje opinia, że książka zawsze jest lepsza od filmu.

2
Grochówka napisał(a):

Te wszelkie kursy i tutoriale youtube'owe to dopiero jest plaga!
Z resztą nie bez powodu panuje opinia, że książka zawsze jest lepsza od filmu.

O gustach się nie dyskutuje. Znam jedną osobę, która uczyła się głównie z kursu video, a teraz jest bardzo dobrym programistą. Zresztą w książkach o programowaniu zazwyczaj jest tylko sucha teoria + 1 przykład (a czasem w ogóle nie ma), więc marnie... Znacznie szybciej można się czegoś nauczyć angażując więcej zmysłów. Widzisz proces tworzenia kodu, słyszysz teorie i wskazówki, a niezrozumiałe kwestie są wytłumaczone, dodatkowo też przykłady nie są tak proste jak w książkach. Wszystko się dzieje w czasie rzeczywistym - podczas tworzenia kodu, więc wiedza przychodzi naturalnie.

0
s napisał(a):

O gustach się nie dyskutuje. Znam jedną osobę, która uczyła się głównie z kursu video, a teraz jest bardzo dobrym programistą.

Aż jedną? Szaleństwo ;)

s napisał(a):

Zresztą w książkach o programowaniu zazwyczaj jest tylko sucha teoria + 1 przykład (a czasem w ogóle nie ma), więc marnie... Znacznie szybciej można się czegoś nauczyć angażując więcej zmysłów. Widzisz proces tworzenia kodu, słyszysz teorie i wskazówki, a niezrozumiałe kwestie są wytłumaczone, dodatkowo też przykłady nie są tak proste jak w książkach. Wszystko się dzieje w czasie rzeczywistym - podczas tworzenia kodu, więc wiedza przychodzi naturalnie.

Cóż, ja jestem zwolennikiem "rzucania na głęboką wodę" czyli:

  • książki po angielsku ( +łatwiej zrozumieć API/dokumentację, +umiejętnośc formułowania zapytań w Google )
  • jak najmniej przykładów, które z natury są denne i niepraktyczne ( +zmuszanie do myślenia )

Poza tym książek nie piszą ludzie przypadkowi. Zdarzają się oczywiście gnioty. W przypadku kursów wideo jest dokładnie odwrotnie. Nagrać może każdy przez co gniotów jest masa a warte polecenia można policzyć na palcach jednej ręki stolarza.

0
Mały Krawiec napisał(a):

Czy myslenie programistyczne da sie wyrobic? Z praktyka bede rozwiazywal coraz szybciej rozne problemy? Jak to wygladalo u was?

Chyba w każdej dziedzinie jest tak, że im więcej praktyki tym lepiej do Ciebie wszystko dociera. Czasami coś czytasz i nic z tego nie rozumiesz, a jak wypróbujesz to na żywym organizmie to nagle oświeca Cię o co chodziło :p Moim zdaniem nauka programowania uczy "programistycznego myślenia", wszystkiego da się nauczyć o ile wystarczy Ci cierpliwości. :)

Swoją drogą praca programisty na pewno nie jest dla każdego, bo trzeba mieć do tego odpowiednie predyspozycje.

0

Niby jakie?

1

@scibi92

  • upartość
  • wyzwania dla umysłu
  • umiejętność przekładania tego co widzimy i co wiemy na logiczne wyrażenia
  • chęć do nauki (programista chyba uczy się przez całe swoje życie zawodowe)
0

Nie to nie jest nic "statycznego"
Wszystkie zasadniczo cechy są dynamiczne tzn można je sobie wyrobić
Kiedyś na przykład byłem leniwy "lękliwy" i łatwo się poddający a teraz jestem nastawiony na działanie,pewny siebie i napier***ający do skutku

1

Wydaje mi się, że bardziej blokuje ludzi ich własna postawa psychiczna i etyka pracy a nie umiejętności/predyspozycje techniczne.

Takie rzeczy, wady jak:

  • szybkie poddawanie się

  • lenistwo (róznego rodzaju, wielu osobom nie chce się nawet zajrzeć do Google)

  • brak samodzielności (co widać w zakładanych wątkach, jak bardzo ludzie są niesamodzielni w myśleniu i w pracy. Poza tym wieczne szukanie gotowców, nawet jeśli zrobienie danej rzeczy samemu byłoby bardzo łatwe, jeśli człowiek poświęciłby z kilka godzin na naukę)

  • robienie rzeczy albo na pół gwizdka, albo zbyt perfekcyjnie (muszę powiedzieć, że ja przez długi czas miałem problemy z tym drugim, ale staram się przełamywać perfekcjonizm i stosować zasadę "better done than perfect".
    Natomiast nie wszystkich to dotyczy. Wiele osób robi wszystko byle jak, byle zrobić, co też nie jest dobre, bo zostawiają potem pełno spaghetti kodu, który trzeba poprawiać).

  • teoretyzowanie zamiast ruszenia d**y do działania (te wieczne pytania "czy lepiej uczyć się języka X czy Y?", które są niczym innym jak prokrastynacją i lękiem przed tym, żeby wreszcie zacząć coś robić)

  • nieumiejętność wyłączenia komputera i pójścia na spacer. Wiele osób zdaje się programować tylko przed ekranem, co jest o tyle słabe, że wiele problemów programistycznych łatwiej zrozumieć rysując je na kartce albo myśląc o nich podczas normalnych codziennych czynności (choćby nudna jazda autobusem) niż przed ekranem (btw: ).

  • programowanie tylko z myślą o potężnej kasie i pod pracodawców. Owszem, jak to się robi z głową to można dobrze na tym wyjść. Problem w tym, że wiele początkujących jest zbyt nieogarniętych, żeby choćby zrobić krótki research jakie frameworki czy języki programowania są poszukiwane przez pracodawców w 2016 roku (tylko zakładają kolejny wątek pod tytułem "co się opłaca"), co raczej słabo rokuje (bo jak ktoś myśli o dużej kasie, to powinien chociaż umieć sam sprawdzić gdzie ta kasa leży).

Poza tym w programowaniu warto przejawiać choćby minimum zainteresowania tematem, bo to się po prostu opłaca! Im bardziej się interesujesz tematem, tym więcej programujesz, tym bardziej też jesteś ciekaw tego co się dzieje w programowaniu, starasz się rozwijać skille, być na bieżąco itp. a więc w rezultacie jesteś bardziej konkurencyjny na rynku pracy. A jeśli programujesz tylko dla kasy, a masz to w d... to jesteś dużo w tyle w stosunku do osób, które się interesują (więc jesteś mniej konkurencyjny).

I jeszcze mógłbym dużo tak wymieniać, w każdym razie wydaje mi się, że to bardziej postawy ludzi są przeszkodą, niż jakieś techniczne braki.

1

@LukeJL Dobrze to podsumowałeś.

Ok, teraz programistom może być każdy, bo dostęp do wiedzy jest nieograniczony, ale mam wrażenie, że masa osób więcej czasu poświęca na rozmyślanie i planowanie od czego by tu zacząć niż na poważnie zacząć coś robić. Brak im wytrwałości, dociekliwości, pasji, dokładności itd. To trzeba po prostu czuć, jak ktoś chce programować tylko po to, żeby się dorobić, to może się nauczyć, zmienić swoje nawyki, ale czy nie lepiej zająć się czymś innym?

@MałyKrawiec pisał, że podoba mu się programowanie, ale nie szło mu już na podstawach. Nasuwa się pytanie co było powodem tego, że nie szło?

0

Lepiej byś zadał pytanie czy od pracy jako programista można wyłysieć, dostać garba, popsuć sobie wzrok, dostać hemoroidów od ciągłego trybu siedzącego czy raka od ciągłego przesiadywania wśród monitora i urządzeń które emitują pole magnetyczne. Laka jest na to odpowiedź ? - kwestia sporna.

1

@Wielki Młot ale to tyczy się generalnie każdej pracy biurowej ;)

1

Nikt nie każe siedzieć Ci przed kompem po pracy
A post @LukeJL 10/10
No dobra nie każdy będzie super wymyślnym algorytmikiem, ale taki web dev np. to nie jest nic nie wiadomo jakiś rocket science

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1