Informatyki na agh.

0

Witam, Mam pewne pytanie. Część z was (być możne) studiowała informatykę na agh na samogłoskach :). I teraz moje pytanie. Prób punktowy jest tam taki że dostanie się graniczy z cudem (nie licząc tych co napiszą maturę na 100% i tych co mają indeksy).A więc czy jest jakaś możliwość żeby np pójść pierwsze na tą infe gdzie wymagania pkt są niższe a następnie w jakiś sposób przepisać się na samogłoski?

0
  1. Przesadzasz z tymi wynikami matury. Biorąc pod uwagę sposób liczenia punktów do wskaźnika rekrutacyjnego wystarczy > 85% z rozszerzonej matematyki i angielskiego żeby się dostać. Jeśli liczysz że nie dasz rady tyle mieć to raczej i tak byś sie na tych studiach nie utrzymał. Szczególnie że 1 roku studiów to głównie matematyka i algorytmy, więc jak nie dajesz rady na maturze to szybko skończyłbyś studia ;]
  2. Nie, nie ma takiej mozliwości. Takie akcje są możliwe tylko jeśli są wolne miejsca na jakimś kierunku, co tutaj zwykle nie ma miejsca.
0

To nie jest tak :D. W sql jestem na kierunku rozszerzonym (Mat-inf), ale ze względu na poziom klasy program jaki realizujemy 90% matmy podstawowej a jak zostaje czasu czyli <10% rozszerzonej. A sam powiem że trochę za późno o matmie rozszerzonej pomyślałem na poważnie bo zostało w końcu 2 miesiące. A maturę z matmy PR - na ten moment to 40%. Czy jest szansa żebym przez ten czas się wyrobił na ten wynik? (kiełbasę robię ale dopiero 30str czyli właściwie mogę nie zdarzyć :( )

PS: Nigdzie tego nie zauważyłem, ale czy jest rekrutacja na drugą część? (tj. po poprawie matury w sierpniu?)

1

Nie zwalaj winy na szkołe. Jesteś dorosły, zachowuj się jak dorosły. Zaręczam ci ze na studiach też nikt cię za rączkę prowadzić nie będzie...
Dwa miesiące to jest sporo czasu. Zamiast siedzieć na internetach stukaj zadania dzień i noc.
Przez rok to mógłbyś się nauczyć na 100% z dowolnej matury od zera. Albo i kilku.
Istnieje teoretycznie coś takiego jak rekrutacja uzupełniająca, ale tylko na kierunki gdzie jakimś cudem zostały wolne miejsca. Na wolne miejsca na informatyce bym nie liczył, ale może będą jakieś na metalurgii i odlewnictwie ;]

0

Na AGH jest kilka wydziałów, gdzie jest Informatyka. Znajomy studiuje informatykę stosowaną na AGH z podstawową maturą, jedynie chyba ~50% z rozszerzonego angielskiego. Więc możesz starać się i tam.

0
Shalom napisał(a):

Nie zwalaj winy na szkołe. Jesteś dorosły, zachowuj się jak dorosły. Zaręczam ci ze na studiach też nikt cię za rączkę prowadzić nie będzie...
Dwa miesiące to jest sporo czasu. Zamiast siedzieć na internetach stukaj zadania dzień i noc.
Przez rok to mógłbyś się nauczyć na 100% z dowolnej matury od zera. Albo i kilku.
Istnieje teoretycznie coś takiego jak rekrutacja uzupełniająca, ale tylko na kierunki gdzie jakimś cudem zostały wolne miejsca. Na wolne miejsca na informatyce bym nie liczył, ale może będą jakieś na metalurgii i odlewnictwie ;]

Próbować bd na pewno xD
Ale... nie wiem jak w twoich czasach nauka w LO wyglądała, ale przez ostatnie 3 lata było tak że od 7-15 siedzieliśmy w szkole, zmuszali nas do nauki 16+ przedmiotów z czego większość interesowały może 2-3/4 w porywach :)

0

Nie spodziewałbym się aż takich progów na ten wydział. Wystarczyło w tym roku mieć sumarycznie z mat R + ang R = 154. Ostatni na liście nie byłem na pewno. A pomyśl, że to była Isza lista. Potem progi spadają.

0

http://www.agh.edu.pl/kandydaci/informacje-podstawowe/progi-punktowe/
Więc ostatni próg ~930 punktów. Biorąc pod uwage wzór wyliczający wskaźnik rekrutacyjny, czyli 4G+J. Zakładając że oba przedmioty zdajesz "podobnie" to masz 5X, czyli X = 186
Czyli po 86% z rozszerzeń (i 100% podstaw jeśli teraz pisze sie obaw poziomy) i się człowiek dostaje.

0
MaTFix napisał(a):
Shalom napisał(a):

Nie zwalaj winy na szkołe. Jesteś dorosły, zachowuj się jak dorosły. Zaręczam ci ze na studiach też nikt cię za rączkę prowadzić nie będzie...
Dwa miesiące to jest sporo czasu. Zamiast siedzieć na internetach stukaj zadania dzień i noc.
Przez rok to mógłbyś się nauczyć na 100% z dowolnej matury od zera. Albo i kilku.
Istnieje teoretycznie coś takiego jak rekrutacja uzupełniająca, ale tylko na kierunki gdzie jakimś cudem zostały wolne miejsca. Na wolne miejsca na informatyce bym nie liczył, ale może będą jakieś na metalurgii i odlewnictwie ;]

Próbować bd na pewno xD
Ale... nie wiem jak w twoich czasach nauka w LO wyglądała, ale przez ostatnie 3 lata było tak że od 7-15 siedzieliśmy w szkole, zmuszali nas do nauki 16+ przedmiotów z czego większość interesowały może 2-3/4 w porywach :)

To nie jest żaden argument. Niby byłem na rozszerzeniu i niby nauczycielka od matmy mówiła uczniom "nie umiesz tego to się przenieś na humana", a jakoś każdy dostał się tam gdzie chciał (oprócz tych co chcieli na architekturę, ale tam wiadomo jak jest z rekrutacją), w tym ja na MIM UW. Chcesz iść na studia to się postaraj i się ucz. Zawsze możesz na biologi czy historii robić zadania z matmy, a 2 z tego przedmiotu nie powinno cię boleć, bo niby co to cię obchodzi (na studiach się dowiedziałem, że 3 to dobra ocena, a 3 jest zaraz po 2, a dla ciebie 2 jest zaraz po 1). Tak jak napisał kolego powyżej, jesteś dorosły, zależy ci to się ucz i nie oglądaj się na innych. poza tym od 7 do 15 to po 8 godzin dziennie, to jakieś 16 na tydzień za dużo, a w klasie maturalnej to w ogóle.

0

Wszyscy się dostali na wszystko oprócz architektury? Duże progi? Jak napisał Shalom to na infe też nie małe są. W dodatku jeżeli chodzi o naukę to tak można było robić w 1/2 klasie teraz juz tych przedmiotów nie ma. W dodatku 7-15 czas spędzony w szkole. A 70% szkoły musi wstawać 1h-2h wcześniej żeby do nie dojechać ( w tym ja) i 1h czeka się na autobus +30min drogi do domu :). Czyli jak na ten moment to o 17 każdego dnia jestem wolny i jak o 17:30 zaczynam się uczyć to kończę 24/24:30 i tak każdego dnia od nowa :) Druga sprawa po zastanowieniu 4 z historii i innych tego typu przedmiotów po to by mieć właściwie bez znacznego wkładu (oprócz nauki) średnią 4.0+ i 300zł miesięcznie za nic nie skorzystałbyś? Bo ja skorzystałem :). Kolejna rzecz to doświadczenie, mówimy jak mówimy będą w położeniu jakim jesteśmy i 3 lata mądrzejsi. Podobnie mowie znajomym którzy zaczynają dopiero szkole średnią. Aby przyłożyli się do przedmiotów z którymi wiążą przyszłość i wyrabiali 150% normy (czasami dzięki takim czynnością można być zwolnionym z matury z wynikiem 100% :) ). Sam bym tak robił. Gdybym mógł cofnąć czas, a uwierzcie chciałby, :)

0

W moim liceum, żeby dostać stypendium to trzeba było być finalistą z niemniej niż 2 olimpiad + średnia 4.0+, po twoim toku rozumowania to chyba nie będziesz finalistą z 2+ olimpiad. W sumie byłem w liceum w Białymstoku, dojazd do centrum z obrzeży maks 30 minut autobusem, a ci co mieszkali dalej najczęściej mieszkali w internacie itp. poza tym w autobusie też można się uczyć, jak i na przystanku. Nauka matmy jest prosta. Robisz dużo zadań, a gdy je już zrobisz to robisz ich jeszcze więcej. Dodatkowo nie wiem czy bym wybrał 300 zł stypendium "za nic" czy bym jednak przykoksił do matury, która ma warunkować moje przyszłe życie (szczególnie, że tak jak napisałeś robisz to co na podstawie na zajęciach). Trzeba myśleć dalekowzrocznie. Zobacz co oceniają przy rekrutacji i tego się ucz.

0

Jakbyśmy się spotkali 3 lata temu i powiedziałbyś to samo to teraz na pewno w innej sytuacji bym był ale cóż. Tak jak dokładniej mówiąc miej więcej od 2 gim zacząłem się interesować informatyką, pod koniec 3 gimn nauczyciel powiedział mi ze istnieje html i kazał mi napisać stronę, w początek 2 liceum to okres w którym dowiedziałem się ze o istnieniu informatyki w głębszym znaczeniu (programowanie,frameworki itp ) a nie tylko word,excel, tym bardziej ze z tego co ja pamiętam to w gimbazie wmawiali nam że informatycy (przeróżniejsi) nie mają przyszłości a studia w tym zakresie powodują pracę w biedronce tak że m.in ja i kilku znajomych skreśliliśmy ten zawód z listy a sytuacja się zmieniła dopiero w 2 liceum ;). A gdyby ktoś powiedział mi o tym w 2 gimn to na pewno teraz bym więcej wiedział na ten temat i bym był bardziej zaangażowany i bym wszystko robił by dążyć do celu i go osiągnąć :) PS: stypendium było z trochę innego źródła (nie szkoła) a jedynymi wymaganiami była średnia 4.00+ i zarobki na osobe tam pewnego progu miały nie przekraczać :)

0

siema, mam pytanie odnośnie rekrutacji :). Wiecie możne w jakim okresie co roku zaczyna się ona na agh? I kiedy będzie trzeba im dostarczyć wyniki matur (nie pytam o dokładna datę bo tego sie dowiem na stronie ale jeszcze tego nie ma, wiec czy mógłby ktoś tak orientacyjnie podać :) )

0

Nie spinaj, rejestrowanie się zaczyna się dopiero po maturach.
Wyniki matur dostarczą się same za pomocą systemu KReM.

0

Chodzi o to czy podczas rekrutacji bd miał okazje dostarczyć wyniki matur z sierpnia (poprawy) czy tylko te z maja obowiązują bo tryb rekrutacji się zakończy zanim przyjdą sierpniowe wyniki ?

0
Skanaks napisał(a):

Chodzi o to czy podczas rekrutacji bd miał okazje dostarczyć wyniki matur z sierpnia (poprawy) czy tylko te z maja obowiązują bo tryb rekrutacji się zakończy zanim przyjdą sierpniowe wyniki ?

przecież matury jeszcze nie było! z takim rozumowaniem to idź na Uj albo jakieś ksw lepiej

0
fdsafdas napisał(a):
Skanaks napisał(a):

Chodzi o to czy podczas rekrutacji bd miał okazje dostarczyć wyniki matur z sierpnia (poprawy) czy tylko te z maja obowiązują bo tryb rekrutacji się zakończy zanim przyjdą sierpniowe wyniki ?

przecież matury jeszcze nie było! z takim rozumowaniem to idź na Uj albo jakieś ksw lepiej

Nie w tym rzecz, chodzi o to że takie założenie że jak braknie mi tam % żeby dostać się na ten kierunek na agh który będę chciał, to 2 miesiące nauki i 2 podejście do matury i chciałbym się wiedzieć czy po poprawie będzie jeszcze otwarta rekrutacja na agh żebym z tymi poprawionymi wynikami ( z założenia lepszymi) składał papiery np na AIR albo Budownictwo :)

0

Chłopie, przy takiej umiejętności pisania po polsku i czytania ZE ZROZUMIENIEM to ty raczej matury nie zdasz i na studia nie pójdziesz.
Termin sierpniowy jest:

dla zdających egzamin, którzy przystąpili do egzaminu maturalnego ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych i nie zdali egzaminu tylko z jednego przedmiotu w części ustnej albo w części pisemnej

źródło: http://cke.edu.pl/images/files/komunikaty_Dyrektora/sierpien/Harm_egzaminow_2014.pdf

Ale wracając do pytania: nie będzie. Czasem zostają wolne miejsca we wrześniu ale tylko na prestiżowych kierunkach typu Odlewnictwo. O wolnych miejscach na AiR czy Budownictwie to ty zapomnij.
A teraz proponuje przysiąść do języka polskiego, bo nie wróżę ci zbyt wysokiego wyniku.

0

przecież matury jeszcze nie było! z takim rozumowaniem to idź na Uj albo jakieś ksw lepiej

Zupełnie nie rozumiem! Przecież jest inaczej zupełnie niż myślisz!
To na uniwersytetach musisz mieć solidne rozumowanie.... Przemyśl co piszesz. Dopiero tam matematyka (kierunek informatyka) stoi na bardzo wysokim poziomie, fakt że nie ma fizyki. Ale jest matematyka - istotnie bardziej przydatna w informatyce niż fizyka - zdecydowanie bardziej - nieporównywalnie bardziej. W zasadzie to fizyka do informatyki ma się nijak - nie leży u podstaw informatyka. Ja wiem, że gdyby nie fizyka to by komputer się nie włączał, ale to bardziej elektronika niż informatyka...

Z całą pewnością bardziej przydatna niż fizyka.
Ponadto uczy pewnego myślenia, rozwija bardzo.

Tak, ale nie da się powiedzieć że DLA INFORMATYKI korzystniej jest znać matematykę BARDZO DOBRZE aniżeli fizykę + matematykę po trochu

0

Zależy co chcesz robić. Jak chcesz być algorytmikiem w banku inwestycyjnym to fizyka jest niepotrzebna, a matma na wysokim poziomie już tak.
Jak chcesz kodzić silniki gier to lepiej znać matmę i fizykę po trochu.

0

Fizkya uczy o wiele bardziej kreatywnego myślenia niż matematyka, a to też jest bardzo ważne.

1

W dziale Newbie jest kupa kodu, który jest efektem myślenia o wiele bardziej kreatywnego niż matematyka i fizyka razem wzięte.

Uwielbiam flejmy matematyka vs fizyka. Ostatnio rozbawiło mnie paru matematyków mówiących o tym, że fizycy są abstrakcyjni, a poza tym w fizyce nawet nie ma twierdzeń.

0

Tak może wracając do tematu rekrutacji na Informatykę na AGH progi są bardzo zmienne i zależą od poziomu matury. Podczas ostatniej rekrutacji progi skoczyły o 60-70 pkt a na niektórych kierunkach nawet od 300pkt. Tak że nie ma co się sugerować, progami z zeszłych lat. Pierwszy semestr na AGH to praktycznie sama matematyka plus fizyka. Informatyk na AGH jest dużo, więc z 40% z matury rozszerzonej i dobrym wynikiem z angielskiego jesteś w stanie się na jaką dostać, no właśnie na jakąś... Jeśli satysfakcjonuje Cię informatyka na wydziale geologi czy zarządzania to powinieneś się dostać chyba 650pkt było w zeszłym roku... A najlepsze informatyki na samogłoskach + informatyka stosowana na WFiIS (dostali najwyższą ocenę z całego AGH) są dość oblegane i poniżej 800 pkt tam raczej nie masz nawet co marzyć...

0

myslicie ze z podstowa matma 80, fiza ok 30% podstawa i ang podstawa 90% mozna dostac sie na infe na pwr

0

Witam, odświeżę nieco ten wątek. Planuję w tym roku studia informatyczne w Krakowie, najlepiej na AGH. Będę mieć około 780 punktów, więc jak pewnie wiecie to za mało żeby celować w najlepsze wydziały. Mam więc takie opcje do wyboru:

  1. IET (zaocznie)
  2. FIIS
  3. IMiIP
  4. ewentualnie FAIS na UJ

Przeglądałem syllabusy i szczerze mówiąc nie odpowiada mi oferta wydziału z metalami, gdzie jestem zasypywany metalurgią, a na FIIS z kolei jest strasznie dużo fizyki, której nie miałem w liceum na poziomie rozszerzonym (a progi też wcale nie były odpowiednio niskie w poprzednich latach). O FAIS (UJ) słyszałem że często ludzie którzy to kończą są słabo wykształceni (pewnie nieobowiązkowość udziału w wykładach się na to przekłada) no i nie są to studia inżynierskie (o ile ma to jakieś znaczenie). IET by mi odpowiadał, próbowałbym się przenieść na stacjonarne lub taką formę wybrać na magisterskie. Również na tym wydziale są interesujące specjalności, ale biorąc pod uwagę punkty w rekrutacji zostają mi tylko zaoczne.

Proszę więc o radę - którą opcję byście mi polecali? Uprzedzam teksty o tym że studia nie uczą bądź też żeby w ogóle nie iść na studia - te uwagi już dawno mam przemyślane ;)

P.S. co do progów to liczę na ich spadek ze względu na trudną tegoroczną maturę z matmy (rozszerzoną oczywiście), ale nie wierzę, że może być aż tak radykalny, żeby mi wystarczył.

0

Piszesz o FAIS na UJ, czemu nie na wydziale informatyki? Ponoć dobry poziom i mniej punktów trzeba niż na te najlepsze na AGH.

0

@Wizzie tak się składa że udało mi się zdobyć tytuł finalisty z olimpiady geograficznej, a na FAIS to mi gwarantuje miejsce z marszu. O tym drugim wydziale nie myślałem w sumie, też byłoby okej, z tym że progów nigdzie nie znalazłem bo UJ ich nie publikuje.

0

Jestem po pierwszym roku FIIS i jeśli jak piszesz nie miałeś rozszerzonej fizyki, to będziesz musiał się solidnie przyłożyć, żeby ją zaliczyć. Oprócz tego polecam ten kierunek, ale wątpie, żeby próg spadł z 860 pkt do przewidywanych przez Ciebie 780.

0

Swego czasu jacyś ludzie z FiIS mogli zamiast swoich obieraków realizować wybrane przedmioty u nas (IET). Nie wiem czy musieli dużo poczarować i jak to załatwili, niemniej najwyraźniej było to możliwe. Nie wiem jak jest teraz.

0

Niestacjonarne na IET byłyby dla mnie o tyle lepsze od stacjonarnych na FIIS że właśnie jest tam mniej fizyki, a przedmioty wg mnie ciekawsze. Boję się tylko że poziom wcale nie musi być wysoki, choć progi (przynajmniej ostatnio) też nie były jakieś niskie. Zresztą w informatyce i tak trzeba poświęcić dużo wkładu własnego, żeby się czegoś nauczyć, więc może niestacjonarne na IET nie są takim złym pomysłem? Co sądzicie?

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1