Coraz nizszy poziom artykulow na 4p

0

Tak sobie ostatnio przegladalem zasoby 4p i doszedlem do wniosku, ze poziom merytoryczny serwisu robi sie coraz gorszy.

Od jakiegos czasu zaczela panowac moda na pisanie rzeczy typu Basefont , czyli robienie referencji kazdego jezyka, pisania co to jest if, while, opisywanie kazdego tagu html...

Oczywiscie nie mowie, ze to niepotrzebne ale brakuje mi artykulow ktore sie czytalo z ciekawosci (Programowanie zaawansowane , http://4programmers.net/C/Artykuły/Kodowanie_teksu_[cz._1]... , Obiektowość .NET itp no i oczywiscie wiekszosc dzialu Z pogranicza ). Dlaczego tak sie dzieje? Dlaczego nikt juz nie pisze artykulow z prawdziwego zdarzenia ktore z ciekawosci sie czytalo?

0
Wolverine napisał(a)

Dlaczego nikt juz nie pisze artykulow z prawdziwego zdarzenia ktore z ciekawosci sie czytalo?

Ktoś kiedyś już chyba zadał podobne pytanie, ale nie pamiętam w którym topicu.
Może po prostu ludzie są leniwi/nie mają czasu/nie chcą się dzielić wiedzą/etc.
Wpływ na to może mieć również to, że wiele tematów jest prawie wyczerpanych, a przecież nie ma sensu pisać o czymś drugi raz :)

//takie luźne przemyślenia.

pzdr.

0

wiele tematów jest prawie wyczerpanych

Programowanie jest dziedziną, w której nie da się wyczerpać tematów.

Sam robię taką referencję języka (CSS) ale 1) nie uważam żeby to było niepotrzebne 2) staram sie zeby nie była to tylko referencja

ale też zgadzam sie z tobą Wolverine.. coś jest nie tak :(

0

Zauwaz, ze nie tylko poziom artow spadl ale i calego forum, tzn praktycznie nie ma juz nowych tematow, ktore poruszaly by jakies ciekawe zagadnienia. Wiekszosc to pytania poczatkujacych, ktorym nawet do dokumentacji/googla nie chce sie zajrzec. Inna sprawa, ze zazwyczaj osoby, ktore maja wiedze sa to osoby, ktore studiuja/pracuja/czesto maja rodzine

0
Misiekd napisał(a)

Inna sprawa, ze zazwyczaj osoby, ktore maja wiedze sa to osoby, ktore studiuja/pracuja/czesto maja rodzine

No tak, ja sam mimo pomyslow nie mam czasu teraz nic pisac ale wczesniej tez ludzie mieli rodziny, studiowali itp a jednak bylo co poczytac. Paradoksalnie, coraz wiecej jest ostatnio blogow gdzie pojawiaja sie ciekawe teksty a na najwiekszym serwisie programistycznym w Polsce cicho :/

Tak sobie teraz pomyslalem, ze system wiki nie sprzyja pojawianiu sie takich rzeczy, ktos cos fajnego napisze, inny wstawi przecinek i jest nowym autorem.

0

Pytanie tylko, jaka część autorów patrzyła tak na prawdę na to, że pod artem pojawiał się ich nick. Większość piszących na 4p pisało dla społeczności raczej, nie dla własnego pożytku (a może się mylę?). A EGO można sobie podbudować tym, że art się podoba, a nie że jest pod nim Twój nick akurat. Każdy zdaje sobie sprawę z faktu ile wniósł do tematu. Wszak wikipedia ma się dobrze mimo (a raczej dzięki) takiego samego systemu.

0

Cóż, swoje zdanie przedstawiałem niejednokrotnie na #4programmers ale powtórzę jeszcze raz tutaj. Od początku afery z trojanami zaczęły się problemy z liczbą nowych postów i odwiedzin w ogóle. Dlaczego? Skoro największy polski portal programistyczny obawia się prymitywnych trojanów, nie może sobie z nimi poradzić to dlaczego ludzie mają zaufać i odwiedzać? Efekt jest taki, że przyszli nowi użytkownicy bądź odwiedzający nas okazjonalnie woleli nie ryzykować. Taki człowiek wchodzi na 4p i widzi? 'Uwaga na trojany!". Nie wiem, ale ja gdybym nie był zżyty z serwisem i nie znał tej historii od podszewki to pomyślałbym sobie coś niemiłego o administracji i poszedł na grzyby. Wiem, że do roli wyznacznika sredniej wśród programistów aspirować nie mogę ale zapewnie wielu ludzi zareagowałoby właśnie w ten sposób. Sporą część userów stanowi młodzież co też nie jest tu bez znaczenia. Serwis stracił szacunek, wizerunek ucierpiał... W takich warunkach trudno aby ludzie tracili czas aby dostosować swoje arty do publikacji na 4p.
Co z tym zrobić? Wywalić info o trojanach, może pobawić się w patronat, przyjaciół jakiś incjatyw... coś co sprawi, że serwis odzyska reputację i dodatkowo zostanie odpowiednio rozrekamowany. Dobrze byłoby aby nie obejmowało to tylko zwykłej działalności informatycznej. Ale co ja, szary user 4p będę truł władzom :>

0

4p ma coś w stylu zapaści emocjonalnej. Co wątek ktoś komuś do gardła skacze. Od pytaczy zero "dziękuję". Od odpowiadaczy zero cierpliwości. Dużą rolę odgrywa nuda i monotonia. Ile można siedzieć w danym dziale i odpowiadać po raz setny na to samo pytanie tylko troszkę inaczej zadane. Ile można szukać informacji w serwisie skoro jego objętość jest tak wielka, że wyszukiwarka zwraca wyników tyle, że szok. Co do wolnego czasu. Kiedyś było go znacznie więcej, bo był znacznie mniej rzeczy, które powodują, że czasu ma byc wiecej. Owych automatów jest tyle, że zabierają cały czas. Trzeba pamiętać też, że wielu z tych co tworzyło serwis na początku wydoroślało. Studia się skończyły zaczęła się praca,, dom rodzina. Młodzieńcze projekty idą w odstawkę na rzecz innych priorytetów.

0

Kurcze, no niestety. Po prostu nikomu sie nie chce pisac nowych tekstow. Brak motywacji. Brak checi dzielenia sie wiedza. Wiele osob dobrych w te klocki pracuje w zawodzie i po pracy nie chce im sie zwyczajnie siedziec nad tekstami. Poza tym programista != pisarz ;) Poziom slownictwa i wypowiedzi tez jest kiepski. Juz mi sie nawet nie chce poprawiac tekstow i dodawac komentarzy: "Czytaj Pomocy, zasady redagowania artykulow".

Sam mam juz paro miesieczny przestoj, czas jest ale jakos checi brak. Ale od pazdziernika wracam i znowu zaczynam grzebac tu z grubej rury :D

0

Luźna propozycja . można stworzyć system premiowania usera za artykuły (nie za posty na forum!!). Premiowanie jako takie polegało by jedynie na jawnej liczbie tekstów / gotowców jakie napisał jako informacji i ew. stworzenia listy tegoż po kliknięciu gdzieś w info o użytkowniku.

0

Sam uczestniczę czynnie w opisywaniu referencji języka (XHTML właśnie) i czy to jest niepotrzebne... kilka osób nauczyło się dzięki temu o znacznikach, o których nie wiedzieli/nie umieli poprawnie zastosować :-)
Deus zwraca uwagę na te nieszczęsne trojany, co to już ich chyba nie ma teraz. Ten news wyleci z głównej, gdy tylko pojawi się jakiś nowy (i to też jest - nie mamy nowych newsów - może jakiś automat dodający je z RSS nam by się przydał?) ;-)

Mam wrażenie, że to taki zastój, taki moment cyklu i będzie lepiej, ale potrzeba nam świeżej krwi. Krwi świeżej, która umie, która sie zna, a nie która tylko wpadnie zapytać jak wyświetlić okienko w Delphi. Tylko takich, którzy mają wiedzę, umieją się nią dzielić i mają czas i chęci na pisanie artykułów kolejnych.

0

A moze zrobic by cos takiego jak artykul/autor miesiaca wybierany przez kogos tam? Taka mysl na temat posta Detiego o promowaniu.

Kooba ~ tam mozna trafic za wstawianie kropek nad i (:P).

// ale jest to dokładnie to co zaproponował Deti ;) - kooba
Tzn w poscie wyzej?
// tak

0

Kiedyś osobiście proponowałem artykuł miesiąca ale pomysł zanikł bez większego odzewu.

To może jakaś inna forma promocji redagowania? Nieregularny ebook 4P dedykowanemu jakiemuś tematowi?

Ustalamy temat - ludzie zgłaszają się z propozycjami artów, piszą to, co zaakceptowano, składa się z tego jakiegoś PDF i numer gotowy. Numer wychodzi, jak jest z czym wyjść :D A potem.. do pobrania na stronie głównej :D

Albo inna wersja tego pomysłu. Ciekawe, już istniejące arty zebrać razem i promować w postaci takowo wydanego ebooka (właściwie eGazety).

0

@Szczawik

Ten drugi pomysł jest bardzo fajny. Ja byłbym za wprowadzeniem takiej 'eGazety'.

0

hm.. tak sobie mysle - a moze problem z artykulami lezy wlasnie w braku pomyslow u potencjalnych autorow? cos by sie napisalo.. ale o czym.. uee.. potem.. itd. co byscie powiedzieli na articles-on-demand? jakis mikrosystemik pozwalajacy userom zglaszac zapotrzebowanie na arta.. co jakis czas, tydzien, miesiac, wedle wlsnej nudy, ktos moglby zbierac jeden-dwa tematy z czubka owej toplisty, czy skadkowliek by mu sie podobalo..

0

To mogłoby być ryzykowne, bo zamiast o ciekawostki, ludzie zgłaszaliby zapotrzebowanie na rozwiązanie własnych problemów (nie konieczne ambitnych) - do FAQ to może i by się sprawdziło, ale do artów na pewno nie.

0

mm.. racja.. ale tego typu tematy nie zaszlyby wysoko w rankingu chciejstw, zakladajac ze tylko zarejestrowani mogliby glosowac, i tylko raz per konto

0

Pierwsze co, to bym wywalił info o "autorze" spod artykułu. Ktoś chce poczytać o autorach? Zagląda na zakładkę "Historia".
Nie ma problemu, że "dodający przecinek" (za co mu dzięki, bo jednak poprawia treść) staje się autorem całego artu.

Co do blogów - co prawda nie czytam, ale parę razy trafiłem na ciekawe rozwiązania krótkich problemów. Czegoś takiego u nas brakuje.

//hmm, '@' nie może być w nazwie usera.. za dużo tu znaków obcięliśmy [i trza by dodać też test do JS]

0

Tak Marooned, generalnie dla mnie tez mozna wywalic.
Ale dla mnie to czesto po prostu wskazowka czy moj tekst zostal zmodyfikowany. Jeden rzut okiem i - "O, cos ktos musisl zmienic". Wtedy patrze na historie. ;) Wiesz, lenistwo zeby klikac na historie :P Ale ja sie nie upieram... ;)

0

Wniosek nasuwa się jeden - im więcej userów, tym mniejszy poziom. I to nie tylko w przypadku tego serwisu.

0
Coldpeer napisał(a)

Wniosek nasuwa się jeden - im więcej userów, tym mniejszy poziom. I to nie tylko w przypadku tego serwisu.

No to dosc oczywiste, bo liczy sie srednia. A wiekszosc najwyrazniej (co zreszta widac nie tylko tutaj) jednak rowna w dol.

Ja osobiscie nie pisze artykulow dlatego, ze albo nie mam ciekawego tematu na mysli albo jak sie juz trafi jakis, na ktory najchetniej bym napisal, to nie czuje sie na silach. A zbyt malo czasu nie pozwala dowiedziec sie wiecej i poczytac i na podstawie tego napisac arta, ktorego bym sie nie wstydzil pozniej.

0
johny_bravo napisał(a)

Ja osobiscie nie pisze artykulow dlatego, ze albo nie mam ciekawego tematu na mysli albo jak sie juz trafi jakis, na ktory najchetniej bym napisal, to nie czuje sie na silach. A zbyt malo czasu nie pozwala dowiedziec sie wiecej i poczytac i na podstawie tego napisac arta, ktorego bym sie nie wstydzil pozniej.

Wiesz.. ja czuję się podobnie, ale zdając sobie sprawę, że wielu użytkowników myśli analogicznie, od czasu do czasu coś naskrobię.

0

@Marooned, Adam Boduch:
Może trzeba do tego podejść inaczej - napisać listę wszystkich autorów (ewentualnie przy długiej liście modyfikacji pierwszego i na przykład trzech ostatnich modyfikacji, czy coś). A może wystarczy zmienić tekst "Ostatni autor: ktośtam" na "Ostatnia modyfikacja: jakaś data przez kogośtam"? Niech nie sugeruje zbyt silnie autorstwa tekstu, bo sformułowanie "Ostatni autor" jest często dość nieadekwatne do rzeczywistości.

0

Dodać pole "Pierwszy autor" i zmienić nazwę "Ostatni autor" na "Ostatnio zmodyfikowany przez".

Nie zmieni to poziomu ale zlikwiduje ew problemy.

Co do ogólnego poziomu - imho oddzielić wyraźnie referencję danego języka od artykułów (opisu "unless" artykułem nijak nazwać nie można) - w referencjach nie wyświetlać autora (oprócz historii oczywiście) i nie wyświetlać ich na stronie głównej jako nowo dodanych.

Poziom artykułów w zaiście cudowny sposób wzrośnie, a referencje zostaną.
Chociaż osobiście wielkiego sensu w nich nie widzę.

A wszystkie nagrody mijają się z celem, jedyną ew. metodą jest reklama serwisu w jakichś miejscach na poziomie...

0

Pierwszy autor też jest bezsensem, bo ktoś stworzy byle co, a prawdziwy, porządny artykuł napisze np 3 autor. Potem ktoś poprawi parę literówek - autor dobrego tekstu znika.

Jestem za zlikwidowaniem wyświetlania autora.

0
fr3 napisał(a)

Dodać pole "Pierwszy autor"

Zdecydowanie nie. Wielokrotnie widziałem lub osobiście przerabiałem artykuły, które były tak słabo w oryginale napisane lub mało rozbudowane, że właściwie nikt z nich nie korzystał.

(na przykład Przezroczysta forma)

Warto się zastanowić, jaką w ogóle informację niesie pole o autorze/twórcy modyfikacji? Ja pozbyłbym się tego pola całkowicie.

0

Ktos wyzej napisal, ze nikomu nie zalezy na tym zeby widnial pod artem. Nie bede owijal w bawelne i powiem, ze mi zalezy :) Prawde mowiac to wolalem tak jak bylo kiedys, czyli ktos pisal arta i to byl jego art (tzn tylko on mogl go edytowac). A czemu tak? Ano chocby dlatego, ze dobrymi tekstami mozna sie wypromowac (nie chce pisac dowartosciowac :P), od jakiegos czasu bawie sie we freelancing i liczy sie dla mnie reklama, bardzo chetnie bym napisal kilka "chwytliwych" artykulow ktore potem pojawialyby sie np na stronie mojego profilu ktory moglbym wysylac potencjalnym klientom.

Moge oczywiscie zalozyc wlasna strone i tam publikowac teksty no ale jednak posiadanie publikacji w takim duzym serwisie jak 4p daje odrobine wieksza renome.

Jednoczesnie popieram system wiki w pisaniu referencji (te wszystkie ify, else itp) i kompromis widze taki zeby jakos podzielic serwis na artykuly i referencje (nie wiem jakby to mialo wygladac dokladnie).

Moze zostane zjechany za ten liberalizm (o ile tak to moge nazwac) no ale coz, musialem to z siebie zrzucic :)

0

Możesz zastrzec przy artykule że jesteś jego autorem i nie życzysz sobie żeby ktoś go edytował. Są tu takie teksty. Po prostu artykuły są domyślnie na licencji CC, ale możesz je publikować na dowolnej innej.

Co to ma wspólnego z liberalizmem, nie wiem. Raczej konserwatyzm.

0

Jestem przeciwko całkowitej anonimowości. Sam napisałem arta na 4p a po 2 latach pokazałem go nauczycielowi w średniej, za co miałem podwyższoną ocenę z infy :) Przy takim systemie każdy korzysta - i czytelnik dowiadując się przydatnych rzeczy i autor (w ten czy inny sposób). Całkowita anonimowość raczej może tylko dobić ten serwis.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1